W poniedziałkowe przedpołudnie opublikowaliśmy głośną i wyczekiwaną rozmowę Michała Dziedzica z Sebastianem Fabijańskim. Aktor otworzył się m.in. na temat spotkania z Rafalalą czy związku z Julią Kuczyńską. Wyznał wówczas, że zdradził matkę swojego dziecka.
Zobacz także: Spowiedź Sebastiana Fabijańskiego. Pierwszy raz o spotkaniu z Rafalalą, zdradach, reakcji Maffashion (CAŁA ROZMOWA)
Sebastian Fabijański swoje zachowanie tłumaczył brakiem zainteresowania jego osobą ze strony Maffashion. Podkreślił, że gdy na świat przyszło jego pierworodne dziecko, został odsunięty na drugi plan i nie był w stanie poradzić sobie z niektórymi emocjami.
Przypomnijmy: Sebastian Fabijański po raz pierwszy ZABIERA GŁOS po głośnym wywiadzie: "Najchętniej zniknąłbym z mediów społecznościowych..."
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tuż po ukazaniu się obszernej "spowiedzi" Fabijańskiego aktor zdobył się na wpis na Instagramie, w którym podziękował fanom za wsparcie i zapowiedział, iż to koniec jego publicznych zwierzeń na temat życia prywatnego.
Dziękuję wam za wszystkie wiadomości, które od was dostałem po publikacji wywiadu. To nieocenione - mieć w was takie wsparcie. Chciałbym też poinformować, że od dziś na tym Instagramie będą się pojawiały tylko i wyłącznie treści związane z moim życiem zawodowym - filmowym, muzycznym i malarskim. Najchętniej bym usunął ten profil i w ogóle zniknął z mediów społecznościowych, bo to nie jest ewidentnie przestrzeń dla mnie i przekonuje się o tym już drugi raz, ale nie zrobię tego ze względu na was - wszystkich którzy okazali mi takie wsparcie w tej trudnej sytuacji - czytamy.
W ostatnim akapicie szczerego wyznania znalazło się także miejsce na podziękowania oraz przeprosiny dla byłej partnerki.
Last but not least - Dziękuję Ci Maffashion za wszystko, a przede wszystkim za Bastusia. Dziękuję i przepraszam, że na kilku polach zawiodłem - napisał.
Co jednak w tym wszystkim istotne, wieczorem okazało się, że rodzice Bastiana nie obserwują się już na Instagramie. Jakby tego było mało, fragment oświadczenia aktora, w którym mogliśmy przeczytać podziękowania dla byłej partnerki, zmienił swoją formę. Oznaczenie profilu Maffashion zniknęło, co może oznaczać, iż blogerka zablokowała ojca swojego dziecka. Seba podczas edycji wpisu dodał też parę nowych słów od siebie:
Last but not least - Dziękuje Julii za wszystko co dobre, a przede wszystkim za Bastusia. Dziękuję i raz jeszcze przepraszam za te pola, na których zawiodłem. Chciałbym też wyraźnie zaznaczyć, bo coś zostało chyba opacznie zrozumiane, albo ja się źle wyraziłem - NIE było moim celem zwalanie na kogokolwiek winy w tym wywiadzie - czytamy po zmianie.
Czekacie na dalszy rozwój wydarzeń?