Hotel Paradise to dla singli i singielek okazja do znalezienia miłości, wypromowania się i wygrania dużych pieniędzy. Pobyt w luksusowym domu na Zanzibarze sprzyja beztroskiej zabawie, której konsekwencje mogą być niestety dramatyczne.
Na początku marca w trakcie jednej z imprez miał miejsce wypadek, w którym poważnie ucierpiał Sebastian Tokarski. Mężczyzna uderzył o posadzkę i stracił przytomność. Do hotelu przyjechali ratownicy, uczestnik trafił do szpitala.
Brakowało dosłownie kilku centymetrów, aby Sebastian uderzył głową w róg domu - opowiadała wówczas przerażona Patrycja.
Okazało się, że Sebastian ma wybity bark i musi zrezygnować z dalszego udziału w programie. Po powrocie do Polski Tokarski przeszedł skomplikowaną operację.
Wycięto jeden centymetr obojczyka, przewiercono go wraz ze stawem kruczkowym i wpuszczono przez niego metalowy drut z dwiema blachami - ujawnił na Instagramie.
Niestety operacja nie przyniosła oczekiwanego rezultatu. Koledze próbuje pomóc teraz Basia Pędlowska, która w Hotelu Paradise była w parze z Krystianem, ale została wyeliminowana z gry.
Barbara założyła w sieci zbiórkę na leczenie kolegi. Kwotę ustalono na 25 tysięcy złotych. Pędlowska podkreśla, że przyszłość Sebastiana, który wcześniej zajmował się sztukami walki, stoi pod znakiem zapytania.
Kochani, robię zbiórkę dla mojego przyjaciela, który niestety przez niefortunny wypadek w programie stracił swoje zdrowie, prace, pasję oraz możliwość dalszego rozwoju. Jest to młody mężczyzna, który ma całe życie przed sobą i wiele dobrego może jeszcze zrobić na tym świecie. Sytuacja Sebastiana jest bardzo ciężka w tym momencie, dlatego też proszę was o pomoc - pisze Basia.
Pudelek ma swoją grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!