Wygląda na to, że TVN postanowił wypromować jedną z gwiazd Ślubu od pierwszego wejrzenia. Seksuolog, Monika Staruch, coraz częściej pojawia się w Dzień Dobry TVN. Dzieli się na antenie swoimi spostrzeżeniami na temat związków. Zobacz: Seksuolog "Ślubu od pierwszego wejrzenia": "Pójście do łóżka rozładowuje nasze złe emocje"
Ostatnio analizowała na antenie znaczenie pozycji, w których zasypiamy z ukochaną osobą:
Pozycja na krawędzi może mówić o tym, że tu jest jakiś poważny problem. To może już być długi staż, już nie dążą do bliskości, komfort, oni muszą się wyspać. Ten układ mówi, że nie bardzo jest coś z tą bliskością. Druga pozycja - przeciwieństwa się przyciągają ,ale ważny jest wspólny cel, pozycja embrionalna pokazuje, że parter jest zdominowany. Trzecia pozycja: kobieta kocica, potrzebuje głaskania, miziania, dobrze się czuje w jego ramionach, ta pozycja jest fajna, ale nie jest wygodna, mężczyzna może mieć w niej problem z artykułowaniem swoim potrzeb. Czwarta: pogaduszki na poduszki, tutaj jest bliskość, bo jest kontakt, jest dążenie do bliskości, ale może sugerować, że jest problem, że muszą mieć bezpieczny dystans. Klasyczne łyżeczki: facet dominujący, to jest silnie seksualna pozycja, kobiety które lubią inicjować często układają się w takiej pozycji. Kiedy śpią osobno, to zależy od typu osobowości, jeśli ktoś ma problem z bliskością może mieć z tym problem.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news