Z ostatniej twórczości Seleny Gomez można było łatwo wywnioskować, że między nią a Justinem Bieberem raczej nigdy nie będzie "przyjaźni". W tekstach swoich piosenek gwiazda jasno dawała do zrozumienia, że wciąż czuje się skrzywdzona przez idola nastolatek i ma mu za złe, że zaczął spotykać się z Hailey Baldwin zaledwie kilka tygodni po zerwaniu nią.
W czasie izolacji spowodowanej epidemią koronawirusa Gomez ma nieco więcej czasu na przemyślenia oraz kontakt z fanami. Gwiazda postanowiła sporządzić dla nich listę filmów i utworów, które poleca. Co ciekawe na tej drugiej znalazł się kawałek "Snowchild" z najnowszego albumu The Weeknd. Zszokowało to wielu fanów. Wygląda więc na to, że Selena nie żywi urazy do wszystkich swoich ex...
Przypomnijmy, że wokalistka spotykała się z The Weeknd przez 10 miesięcy. Zerwali se sobą 2017 roku. Ponoć Abel Tesfaye (bo tak naprawdę nazywa się artysta) był zbyt skupiony na karierze...
Zobacz też: To The Weeknd zostawił Selenę? "Skupia się przede wszystkim na swojej karierze. MOŻE MIEĆ KAŻDĄ"
The Weeknd jest u szczytu, buduje swój dorobek artystyczny, jest młody, sławny, ma pieniądze. Może mieć każdą dziewczynę. Ich związek wziął się w zasadzie znikąd. The Weeknd jest mocnym graczem w branży, Selena podchodzi do tego z większą rezerwą - donosiły amerykańskie tabloidy.
Myślicie, że jeszcze do siebie wrócą?