Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami jesienią do Polski dotarła druga fala epidemii koronawirusa. W związku z drastycznym wzrostem zachorowań na COVID-19 rząd postanowił wprowadzić szereg dodatkowych obostrzeń. Od 10 października na terenie całego kraju obowiązuje tzw. żółta strefa. Obecnie noszenie maseczek jest więc obowiązkowe nawet na świeżym powietrzu (z wyjątkiem parków i terenów zielonych).
Dodatkowo lokale gastronomiczne mają działać do godziny 22:00, w kinach i teatrach wykorzystanych może być nie więcej niż 25 procent miejsc, a każdy z widzów musi mieć zakryte nos i usta. Rząd zakazał także prowadzenia dyskotek i klubów nocnych. Od 17 października w imprezach okolicznościowych i zgromadzeniach będzie mogło brać udział maksymalnie 75 osób.
Zobacz: ŻÓŁTA STREFA w całej Polsce! Premier Mateusz Morawiecki: "Dotarła do nas druga fala koronawirusa"
Zobacz również: Barbara Kurdej-Szatan z maseczką pod brodą nawołuje z kina: "Ludzie, CHODŹCIE, nie bójcie się!"
Wygląda jednak na to, że nie wszyscy przejęli się wprowadzonymi w minioną sobotę obostrzeniami. Zaledwie dzień po oficjalnym ustanowieniu na terenie całego kraju żółtej strefy w kościele św. Jana Bosko w Lubinie zorganizowano uroczyste obchody Dnia Papieskiego. Tamtejsi parafianie uczcili wybór Jana Pawła II na papieża modlitwą oraz specjalnym koncertem z udziałem Narodowej Orkiestry Dętej. Całe wydarzenie było również transmitowane w sieci. Jak jednak relacjonuje portal Lubin.pl, dla osób, które postanowiły obejrzeć występ na żywo i nie zmieściły się w świątyni, został przygotowany telebim.
Kościelny koncert w dobie drugiej fali epidemii zwrócił szczególną uwagę senatora Wadima Tyszkiewicza, który postanowił wyrazić swoje oburzenie za pośrednictwem Facebooka.
To nie jest normalny kraj. W końcu jest ten koronawirus, czy go nie ma? Czy mamy ok. 5000 dziennych zakażeń i ok. 50-70 zgonów dziennie? Czy są żółte i czerwone strefy? W końcu są nakazy i zakazy? Czy trzeba je przestrzegać, czy są równi i równiejsi? - pytał wyraźnie zirytowany polityk.
Kościół historycznie odgrywa bardzo ważną rolę w Polsce. Czy jednak tej ważnej roli nie wykorzystuje źle, korzystając ze swoistego uprzywilejowania? Za brak maseczki zwykłemu Kowalskiemu grozi mandat. Tyle się mówi o ostrożności i zachowywaniu dystansu. Co powiecie na te zdjęcia z wczoraj? Czy Jan Paweł II rzeczywiście chciałby takie hołdu w czasie zarazy? Czy Kościół jest ponad prawem? Kto weźmie odpowiedzialność za nieodpowiedzialność? - zastanawiał się senator.
Podzielacie jego oburzenie?
Zobacz również: Andrzej Duda wykazuje znajomość królestwa zwierząt, rozpoznając OPOSA na zdjęciu. Internauci: "Nie ma pan WAŻNIEJSZYCH RZECZY do roboty?"