Gdy wydawało się, że Lady Gaga osiągnęła w branży już wszystko, co tylko mogła, piosenkarka zapragnęła pójść o krok dalej i zostać gwiazdą kina. O ile w większości przypadków muzycy nie mogą pochwalić się wybitnymi umiejętnościami aktorskimi, wszechstronna artystka ewidentnie czuje się przed kamerami jak ryba w wodzie, o czym świadczyć może Złoty Glob za serial American Horror Story, a także nominacja do Oscara za najlepszą rolę kobiecą w Narodzinach gwiazdy.
Wygląda na to, że wokalistka nie porzuciła jeszcze marzeń o kolejnym Oscarze. 34-latka przyjęła rolę Patrizii Reggiani, eksmałżonki wnuka założyciela do mody Gucci, którego z zimną krwią zamordowała w 1995 roku. W ekranowego męża Gagi wcieli się znany z takich produkcji, jak Gwiezdne Wojny czy Historia małżeńska Adam Driver.
Jako że zdjęcia do obrazu powstają już od kilku tygodni, do sieci wciąż napływają kolejne fotografie z planu, na których możemy podziwiać odmienioną gwiazdę ucharakteryzowaną na "czarną wdowę". Premiera obrazu Ridleya Scotta zaplanowana jest na 24 listopada.
W czwartek ekranowi partnerzy mieli za zadanie nakręcić romantyczną scenę pocałunku na łodzi, w którą celebrytka ewidentnie bardzo się wczuła. Odkąd fotki z planu zaczęły tylko krążyć w sieci, amerykańskie media natychmiast zaczęły węszyć romans Gagi z Driverem, czyli zupełnie jak wtedy, gdy Germanotta "zbliżyła się" do Bradleya Coopera podczas kręcenia Narodzin gwiazdy.
Myślicie, że coś może być na rzeczy?