Agata Rubik zaistniała w rodzimym show biznesie przede wszystkim jako żona Piotra Rubika. Dodatkowo celebrytka upodobała sobie relacjonowanie w mediach społecznościowych swego życia rodzinnego, stając się influencerką z prawdziwego zdarzenia.
Wpisy żony popularnego niegdyś dyrygenta wielokrotnie zwracały już uwagę mediów. Ostatnio na przykład ze względu na to, że buntownicza Agata postanowiła wdać się w burzliwą dyskusję z internautami pod zdjęciem Anny Lewandowskiej.
Nie tak dawno opublikowała też na Instagramie swoje zdjęcie z młodości, na którym zaprezentowała... trądzik. Przy tej okazji postanowiła opowiedzieć obszernie fanom, jak wyglądała jej walka z niedoskonałościami skórnymi. Wszystko wskazuje na to, że żona Rubika nadal sporo rozmyśla o przeszłości, bowiem ponownie postanowiła podzielić się w sieci fotografią sprzed lat. Tym razem skupiając się jednak na swoich pośladkach.
Agata zamieściła na Instagramie zdjęcie z plaży, na którym radośnie pozuje do zdjęcia w bikini, eksponując umorusane piachem wspomniane już pośladki.
W związku z #sentymentalnasobota przeglądałam stare albumy i trafiłam na to zdjęcie. Ponoć na Instagramie najlepiej rozchodzą się "gole tyłki". Jaka ja tutaj młodziutka i niedoświadczona! - rozpoczęła swój głęboki wywód.
Następnie natchniona Agata postanowiła rozpisać się nieco na temat swej działalności internetowej, która - jak zapewnia fanów żona Rubika - wcale "nie jest przemyślana od A do Z".
Na moim profilu pokazuję to, na co w danej chwili mam ochotę. Nie jest to konto przemyślane od A do Z, ale za to jest to tylko moja przestrzeń, którą się chętnie z Wami dzielę. Daje mi to dużo radości, dodatkowo pozwala mi się rozwijać. Jeszcze kilka miesięcy temu nie wyobrażałam sobie, żeby nagrywać dla Was "mówione" relacje. Z wieloma z Was mam wirtualny, regularny kontakt. Staram się być aktywna, pomocna, uczynna, empatyczna. Nie oczekuję tego samego w zamian, choć świat byłby piękny i cudowny, gdyby każdy podchodził do drugiego człowieka z szacunkiem i miłością. Jednak życie nie jest idealne, wiec powróćmy do tyłka. Pamiętajcie jedno - najważniejsze, żeby był twardy!
Wiedzieliście, że Agata to tak "spontaniczna" osoba?