Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|

Serialowy kolega Meghan Markle rozprawia o brzydkim zapachu podczas jej ślubu z księciem Harrym. "Coś OBRZYDLIWEGO"

151
Podziel się:

Rick Hoffman, który występował z Meghan Markle w serialu "W garniturach" powrócił ostatnio pamięcią do jej ślubu z księciem Harrym. Okazuje się, że aktorowi podczas ceremonii przeszkadzał pewien nieprzyjemny zapach.

Serialowy kolega Meghan Markle rozprawia o brzydkim zapachu podczas jej ślubu z księciem Harrym. "Coś OBRZYDLIWEGO"
Kolega Meghan Markle wspomina nieprzyjemny zapach na jej ślubie (Getty Images)

Ślub księcia Harry'ego i Meghan Markle niewątpliwie był jednym z największych towarzyskich wydarzeń 2018 roku. Przypomnijmy, że młodszy z synów króla Karola (wówczas jeszcze księcia) i drugoligowa aktorka wymienili przysięgi wierności w kaplicy św. Jerzego w Windsorze. Uroczystość zaślubin pary zaszczyciło obecnością wielu znamienitych postaci, a telewizyjną transmisję z wydarzenia śledziły miliony widzów na całym świecie. Choć wśród zaproszonych na "royal wedding" gości można było dostrzec wiele promiennych uśmiechów, wygląda na to, że tamtego dnia nie wszyscy byli równie zadowoleni. W mediach do dziś wspomina się niezbyt zadowoloną minę, którą malowała się na twarzy królowej Elżbiety II.

Gwiazdor "W Garniturach" wspomina ślub księcia Harry'ego i Meghan Markle. Przeszkadzała mu jedna rzecz

W gronie gości na ślubie Harry'ego i Meghan znaleźli się m.in. Victoria i David Beckhamowie czy George Clooney z żoną Amal. Na uroczystości nie zabrakło także członków obsady serialu "W garniturach", w którym Meghan przez dziewięć sezonów wcielała się w postać Rachel Zane. Oprócz ekranowego partnera księżnej, Patricka J. Adamsa, zaproszenie na ceremonię otrzymał także Rick Hoffman - serialowy Louis Litt. Obecność aktora na wydarzeniu została w szczególny sposób odnotowana przez media. Kamery uwieczniły bowiem wyraźnie zdegustowaną minę, która pojawiła się na twarzy aktorka, gdy ten siedział w jednej z kościelnych ławek.

Niedawno Hoffman gościł w podcaście "Chicks in the office" i podczas występu powrócił pamięcią do ślubu koleżanki z serialu i brytyjskiego księcia. W rozmowie aktor wspomniał o swoim zdjęciu z ceremonii, które później stało się memem. Wyjaśnił także, dlaczego na jego twarzy pojawił się słynny już grymas. Okazuje się, że Hoffman poczuł w kaplicy św. Jerzego pewien nieprzyjemny zapach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pisarek wraca pamięcią do afery kopertowej i mówi o swoich stawkach. W tle potężne pieniądze

Jeśli wpiszesz moje nazwisko w Google, zobaczysz mnie robiącego tę okropną minę - stwierdził Hoffman, nawiązują

Kolega Meghan Markle wspomina nieprzyjemny zapach na jej ślubie z Harrym

Jak opisywał w dalszej części wywodu Hoffman, niedługo po tym, jak zajął swoje miejsce w kaplicy św. Jerzego, poczuł wyjątkowo nieprzyjemną woń. Początkowo aktor był przekonany, że jedna z siedzących w pobliżu osób ma nieświeży oddech, po chwili uświadomił sobie jednak, że zapach pochodzi "od więcej niż jednej osoby".

W miarę upływu czasu zaczynam czuć coś naprawdę okropnego i obrzydliwego. (...) Zaczynam się trochę denerwować, bo przeszkadza mi to, a jestem bardzo wrażliwy na tym punkcie - wspominał całą sytuację w podcaście.

Hoffman zapytał nawet siedzących obok kolegów z serialu "W garniturach", czy oni również czują przeszkadzający mu zapach. Ci jednak zaprzeczyli. Ostatecznie aktor postanowił zakryć nos dłonią, która wówczas była pokryta kremem nawilżającym o zapachu kokosa i wanilii.

Próbowałem sobie poradzić. Jak mogłem uciec od tej głupkowatej twarzy? - rozprawiał w podcaście.

W rozmowie Rick Hoffman zaznaczył także, że cała sytuacja była niezwykle ironiczna. Jak bowiem stwierdził, spośród obsady serialu "W garniturach" to właśnie Meghan Markle najbardziej drwiła z jego wrażliwości w kwestii higieny innych osób. Warto też dodać, że serialowy kolega Meghan nie był jedyną osobą, która zwróciła uwagę na woń w kaplicy św. Jerzego. Jak przypomniał serwis Daily Mail, królewscy biografowie Omid Scobie i Carolyn Duran twierdzili, że przed ślubem Sussexów użyto specjalnych dyfuzorów, by zamaskować wyczuwalny w świątyni zapach stęchlizny.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(151)
WYRÓŻNIONE
Ciekawy
9 miesięcy temu
Serio, trzeba pisac o takich bzdetach ?
Illie
9 miesięcy temu
Amerykanie to jednak też jest stan umysłu. Ich zachowanie można często "podziwiać", kiedy natkniemy się na nich w Paryżu albo w Rzymie. Kompletnie oderwanie od rzeczywistości, dziwne zachowania, często kompletny brak ogłady. Tak, wielowiekowa kaplica może mieć specyficzny zapach, chyba tylko Amerykanom może to przeszkadzać.
Heca 🧐😂
9 miesięcy temu
A taki pasobrzuch to pewnie pachnie różami 🤣
omg
9 miesięcy temu
Ale to chyba nie wina Meghan,że w całym kościele czuc było zapach stęchlizny. Tak czasem bywa w wiekowych kościołach
Ostaszewska
9 miesięcy temu
Dlaczego Kinga R nie kometuje strajk rolników
NAJNOWSZE KOMENTARZE (151)
Haha
9 miesięcy temu
Litt przez dwa T
Jurek
9 miesięcy temu
Nigdy wcześniej w kościele nie był
alez
9 miesięcy temu
Kolejne wypociny niech beda o wypróżnianiu ksiazat...
Balmoral
9 miesięcy temu
Wcale się nie dziwię. Royalsi już od dawna śmierdzą stęchlizną. To po prostu normalka w tej sferze.
NIESAMOWITE,
9 miesięcy temu
NIESAMOWITE, WSTRZASAJACE, Karol abdykuje, Will nie chce przejac wladzy i wszystko w rekach malego George'a. Jak zyc?
😳😳😳😳
9 miesięcy temu
🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️naprawdę
BabciaMówiła
9 miesięcy temu
Kto czuje ten produkuje...
Ola
9 miesięcy temu
Mogło tak być. Jak byłam w jednej znanej lubelskiej kawiarni w zabytkowej kamienicy, nie mogłam wytrzymać śmrodu i stęchlizny, dywany były tak stare, brudne i ohydne, że zbierało mi się na wymioty. Nazwy litościwie nie podam, choć kojarzy się z farbami.
Alicja_A
9 miesięcy temu
Harry i Meghan pośpieszyli z Kanady do Kalifornii, aby spotkać się z Archiem i Lilibet, ale kiedy byli już prawie w domu, zdali sobie sprawę, że nie mają dzieci.
Ccc
9 miesięcy temu
Brak klasy. Takich spraw się nie upublicznia.
wwww
9 miesięcy temu
Harry i Megan, nie umieli i nadal nie umieją myśleć długofalowo, wszystkie ich działania są skumulowane w jakiś określonym czasie ... a później dłuuuga cisza. Po wyjeździe do USA zamiast wykorzystać popularność jaką się w owym czasie cieszyli i zabezpieczyć się na przyszłość przez zawarcie jakichś kontraktów sponsorskich, czy w przypadku Megan kontraktów z firmami modowymi oni zadowolili się kontraktem z Netflixem i Spotify, ale aby je utrzymać musieli coś dać od siebie, a to już im jakoś specjalnie nie wychodzi. Teraz po wypstrykaniu się z informacji o RF nie mają pomysłu na siebie. Te wszystkie newsy o royalsach też mogli rozłożyć w czasie, aby podtrzymać zainteresowanie, a co oni zrobili? latali po mediach jak opętani, nagrali film i Harry napisał biografię i na tym koniec. Teraz H i M są daleko od royalsów i skutecznie odcięci o informacji z pałacu i nikt im nie wierzy, że mają jeszcze coś interesującego do sprzedania. Pozostało im tylko robienie wokół siebie szumu, tak jak to zrobili po komunikacie o chorobach royalsów, tydzień błyszczenia na pierwszych stronach gazet, a teraz będziemy zarzucani przez ich PR pasztetami sprzed 5 lat, a HiM zejdą do podziemia ... i będą oczekiwać na następnej okazję, aby się pokazać.
SzalONA
9 miesięcy temu
Dziennikarze i paparazzi zabili już Diane śledząc jej każdy krok, posunięcie czy pierdnięcie. Dlaczego chcą niszczyć teraz Meghan ? Tego nie rozumiem. Żyje sobie swoim życiem i nic nikomu do tego. Dlaczego świat szuka sobie jakiegoś " słabego punktu " do wyładowania własnych frustracji? Popisze sobie o Meghan bo śmierdziało jej w kościele. Stan umysłu Może tym komentarzem nie zbawie świata, ale niech choć jedna osoba stwierdzi że nie warto tego czytać, to już będzie sukces
Wiola
9 miesięcy temu
Nowy prywatny sekretarz księżnej Walii. Pałac Kensington potwierdził mianowanie podpułkownika Toma White’a, byłego koniuszego królowej, na stanowisko prywatnego sekretarza księżnej Walii. Ps. Przed chorobą Catherine zaproponowała panu T.White`a tą pracę, dając czas aby się zapoznał z rodzajem pracy (nawet był na kilku imprezach, aby mógł zapoznać się z rodzajem i specyfiką przyszłej pracy) i podjęcie ewentualnej pracy. Teraz jest potwierdzenie o przyjęciu tego etatu.
🥸🥸🥸
9 miesięcy temu
Kto poczuł, ten wypuścił 💩
...
Następna strona