Zakończenie wieloletniego związku Shakiry i Gerarda Pique okrzyknięto jednym z głośniejszych i bardziej zaskakujących rozstań ostatnich lat. Relacja piosenkarki i piłkarza w oczach fanów uchodziła za niemal idealną. Czar prysł, gdy portale plotkarskie zaczęły informować o domniemanym romansie sportowca z modelką Clarą Chią Marti. Wkrótce szokujące doniesienia o zdradzie zostały potwierdzone, a w mediach rozpętała się prawdziwa burza.
Przez kilka miesięcy rozstanie Shakiry i Gerarda Pique było tematem numerem jeden, jeśli chodzi o celebryckie dramy. Pomogły w tym piosenki, w których artystka kpiła z byłego, kłótnie z teściową oraz pierwsze wspólne fotki piłkarza z nową ukochaną. Mimo sporego zamieszania, zarówno wokalistka, jak i sportowiec podkreślali, że najważniejsze jest dla nich dobro synków. Zgodnie z ustaleniami sądowymi, para musi dzielić się opieką nad Sashą i Mialanem. Jak podaje hiszpański portal Marca, Shakira ma prawo do 20 dni w miesiącu z dziećmi, a Pique do 10. Sytuacja zmienia się jednak we wakacje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Shakira wraca do Barcelony. Dzieci piosenkarki spędzą sporą część wakacji z ojcem
Wraz z końcem roku szkolnego w Stanach Zjednoczonych dzieci Shakiry i Gerarda Pique spędzą kilka tygodni w domu ojca w Barcelonie. Choć sądzono, że to były piłkarz pojedzie do Miami odebrać swoje dzieci, najwyraźniej nastąpiła zmiana planów. Według La Vangardia, w sobotę Shakira poleciała do Hiszpanii, aby zostawić Sashę i Milana u ojca co najmniej do 19 czerwca.
Portal Nacional donosi, że Gerard ma prawo do spędzenia z synami aż 70 procent okresu wakacji. Przypomnijmy, że niedawno sportowiec obawiał się o kontakty z pociechami. Wszystko przez ich przeprowadzkę do Miami.