Shakira długo milczała w kwestii szokującej zdrady, której dopuścił się w czerwcu zeszłego roku Gerard Pique, porzucając ją dla młodszej od niej o połowę pracownicy swojej agencji. Jak się teraz okazało, Kolumbijka czekała na dogodny moment, żeby rozliczyć się z niewiernym ojcem swoim dzieci w wielkim stylu. Nagrany przez wokalistkę hit w rekordowo szybkim czasie doczekał się 100 milionów wyświetleń, stając się najlepszym debiutem hiszpańskojęzycznego utworu w historii serwisu.
Premiera piosenki "dziwnym trafem" zbiegła się z wizytą Gerarda u rodziców, w ramach której państwo Pique mieli okazję poznać w końcu "następczynię" Shakiry. Odwiedziny 23-letniej Clary Chii Marti u "teściów" zostały naturalnie uwiecznione na zdjęciach przez paparazzi czatujących przed ich domem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nawet jeśli miał to być kolejny cios wymierzony w Kolumbijkę, Shakira raczej nie będzie załamywać rąk z tego powodu. Gwiazda jasno dała znać, jakie ma mniemanie o eksteściowej w wyżej wspomnianym hicie.
Zostawiłeś mi teściową jako sąsiadkę. Z reporterami pod drzwiami i długiem - śpiewa rozgoryczona 45-latka.
Żeby jeszcze dosadniej dać znać, co sądzi o Montserrat Bernabeu, celebrytka poszła krok dalej i wystawiła na tarasie manekina w stroju wiedźmy, odwracając go tak, aby patrzył w kierunku domu rodziców piłkarza mieszkających na tej samej ulicy, co ona. Zdaje się, że w ten oryginalny sposób chciała dać do zrozumienia kobiecie, że nie jest mile widziana w jej domu i żeby trzymała się od niego z daleka.
Dla zwiększenia efektu gwiazda miała poprosić zatrudnionych w swojej posiadłości pracowników, żeby na okrągło puszczali jej najnowszy hit wymierzony w byłego, jego nową partnerkę oraz matkę.
Spodziewalibyście się po Shakirze, że będzie taka mściwa?