O rozstaniu Shakiry i Gerarda Piqué mówili praktycznie wszyscy. Jedna z ulubionych par show biznesu rozstała się po 12 latach związku. Piłkarz zdradził kolumbijską gwiazdę z 23-letnią kochanką. 46-latka o karygodnym zachowaniu partnera dowiedziała się przypadkiem.
Dowiedziałam się z prasy, że zostałam zdradzona, gdy mój ojciec był na OIOM-ie - mówiła jakiś czas temu w magazynie "People"
ZOBACZ TAKŻE: Shakira po raz DRUGI została oskarżona o niepłacenie podatków. Mowa o ASTRONOMICZNEJ kwocie
Dotknięta niewiernością partnera Shakira zdecydowała się na upublicznienie swojego bólu i regularne pierze rodzinne brudy. Podczas rozmowy z magazynem ""Elle" opowiedziała o tym, jak przeżywała rozstanie z piłkarzem.
Milczałam i próbowałem to wszystko przetworzyć. Wciąż ciężko mi o tym rozmawiać. Cały czas cierpię. Wierzę, że kiedy rodzina zostaje zniszczona, nic nie może zrekompensować tego bólu. Zdaję sobie sprawę, że jestem na świeczniku i w centrum uwagi mediów, dlatego, że nasze rozstanie było głośne. Ten czas był trudny zarówno dla mnie, jak i dla moich dzieci - wyjaśniła, cytowana przez portal billboard.com.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Muzyka jest dla Shakiry lekarstwem na złamane serce
Latynoski temperament Shakiry nie pozwala jej milczeć, a kilka dni temu premierę miał najnowszy singiel 46-latki - "El Jefe". W warstwie lirycznej gwiazda zdecydowała się wziąć w obronę klasę pracowniczą, ale oczywiście znalazła kolejną okazję, żeby znów uderzyć w byłego obrońcę FC Barcelony. Piosenkarka nie ukrywa, że w aktualnej sytuacji praca stała się dla niej pewnego rodzaju lekarstwem.
To była najmroczniejsza chwila mojego życia. Muzyka stała się dla mnie formą ucieczki na złamane serce i wniosła światło do życia - wyznała.
Piosenkarka nie ukrywa, że poświęciła swoją karierę dla związku z Pique. Wyznała również, że zrobiła to, ponieważ jej marzeniem było posiadanie szczęśliwej rodziny i wychowanie dzieci z ich ojcem.
Jako czynny piłkarz chciał grać w piłkę i zdobywać tytuły, a ja go w tym wspierałam. Jedno z nas musiało się poświęcić, prawda? Mieliśmy dwa warianty. Pierwszy z nich dotyczył rozwiązania kontraktu Pique z Barceloną i przeprowadzenie się ze mną do Stanów Zjednoczonych. Drugi polegał na tym, że to ja miałam zrezygnować z kariery - stwierdziła w rozmowie.
ZOBACZ TAKŻE: Shakira znów ROZLICZA SIĘ z Gerardem Piqué! Tak miał potraktować NIANIĘ swoich synów, która wiedziała o jego zdradzie!
Moim priorytetem było wychowywanie dzieci z ich ojcem, założenie rodziny. Pokonywanie problemów, przeszkód i zestarzenie się obok kogoś. Już wiem, że tego nie będę mieć. Wierzyłam w to, dopóki śmierć nas nie rozłączy - dodała na zakończenie.
Myślicie, że jeszcze kiedyś spełni swoje marzenie?