Shannen Doherty zyskała międzynarodową popularność w latach 90. kiedy to grała Brendę Walsh w kultowym serialu "Beverly Hills, 90210". W późniejszych latach kilkukrotnie wracała do postaci w remake'ach produkcji. Ostatnio kariera gwiazdy mocno wyhamowała. Stoi za tym nowotwór piersi. Aktorka ogłosiła, że rak jest już w czwartym stadium.
Nawrót choroby to niejedyne zmartwienie Shannen. Jak potwierdziła jej rzeczniczka, gwiazda postanowiła zakończyć 11-letnie małżeństwo z Kurtem Iswarienko.
Shannen Doherty zdecydowała się na rozwód
Aktorka złożyła papiery rozwodowe w sądzie w Los Angeles. Wygląda na to, że nie od razu podjęła decyzję o definitywnym zakończeniu małżeństwa. Serwis TMZ podaje, że para żyła w separacji już od stycznia tego roku.
Rozwód to ostatnia rzecz, jakiej Shannen pragnęła. Niestety czuła, że nie ma innego wyjścia - przekazała rzeczniczka gwiazdy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jej wypowiedź sugeruje, że powodem rozstania Shannen i Kurta miała być inna kobieta.
Można kontaktować się z agentką Kurta, Collier Grimm z PICTUREKID, ponieważ jest intymnie zaangażowana - dodała.
Znajomi podkreślają, że gwiazda nie jest w najlepszej kondycji zdrowotnej, a rozwód nie ułatwia jej walki z nowotworem.
Kurt Iswarienko to trzeci mąż Doherty. Para pobrała się jesienią 2021 roku. Nie mają dzieci.