Po głośnej aferze, która przed miesiącem zelektryzowała media, Diddy trafił za kratki. Skompromitowany raper i producent muzyczny został oskarżony m.in. o wykorzystanie seksualne 120 osób, w tym kilkudziesięciu nieletnich, oraz handel ludźmi w celach seksualnych. Wraz z przedstawionymi publicznie zarzutami przeciwko Amerykaninowi głośno zrobiło się o tzw. "Białych Imprezach" organizowanych w jego rezydencjach, gdzie znani na całym świecie przedstawiciele show-biznesu oddawali się imprezom, nie stroniąc od dostępnych na wyciągnięcie ręki używek, czy wspomnianych w mediach orgii.
Gwiazdy uczestniczące w "przyjęciach" konsekwentnie unikają udzielania komentarzy, niekiedy nawet wypierając się bliższej znajomości z Diddym. Zupełnie inną strategię przyjęła Sharon Osbourne. Niestroniąca od zabiegów urodowych celebrytka podkreśliła jego liczne zalety.
Sharon Osbourne rozpływa się nad Diddym
Historia znajomości aresztowanego muzyka i żony wokalisty Black Sabbath sięga początku lat dwutysięcznych. Jej córka Kelly wspomniała o nim w rozmowie z rodzicielką, która została wyemitowana w jednym z odcinków bijącego rekordy popularności reality "Rodzina Osbourne'ów". Określiła go wówczas mianem dżentelmena, tuż po tym, jak podarował jej zegarek wysadzany diamentami.
Sharon Osbourne została zaczepiona przez jednego z dziennikarzy podczas wtorkowych zakupów w centrum handlowym w Larchmont. Jak przyznała, "była zaskoczona" szokującymi zarzutami postawionymi oczekującemu na proces Diddy'emu. W charakterystyczny dla siebie sposób podkreśliła, że zarówno ona, jak i jej bliscy, nigdy nie otrzymali zaproszenia do jego posiadłości.
Nie sądzę, żeby kiedykolwiek zaprosił starszą, ''pieprzoną kobietę'' na "Białą Imprezę" - skomentowała na gorąco.
72-latka dodała też, że miała okazję poznać bliżej Seana Combsa. W stosunku do niej zawsze wykazywał się klasą i należytym szacunkiem.
Był dla mnie taki miły, nigdy nie znałam jego drugiej strony. Wykazywał pełen szacunek mnie i mojej rodzinie - spostrzegła.
Sharon upatrywała w nim nawet kandydata na zięcia. W 2003 r. podczas nagrywania programu stwierdziła, że "słodko" wyglądaliby razem z Kelly.