Kiedyś trzeba było umieć śpiewać, żeby zaistnieć – wyznał w nowym wywiadzie z żalem Marek Sierocki. Dziennikarz uważa, że walory artystyczne uległy potężnej komercjalizacji, czego przykładem może być sukces sióstr Godlewskich. Jego zdaniem sieć kreuje gwiazdy pozostawiające swoim wokalem wiele do życzenia. Sierocki uważa, że muzyka tworzona kilkadziesiąt lat temu była zdecydowanie lepsza od obecnej, miała bowiem duszę. Za jej zanik, tak jak za kreowanie mało utalentowanych gwiazd, obwinia nowoczesną technologię, która oferuje urządzenia poprawiające jakość dźwięku.
Źródło: Newseria Lifestyle
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.