Simon Cowell to prawdopodobnie najpopularniejszy juror na świecie. Celebryta zasłynął z oceniania uczestników w brytyjskich i amerykańskich programach typu talent show, a jego kąśliwe opinie nie raz wywoływały kontrowersje. 63-latek założył również własne wydawnictwo muzyczne Syco, a do gwiazd, które udało mu się wylansować należą m.in. One Direction, Leona Lewis czy Susan Boyle. Niedawno angielski łowca talentów był na językach wielu Polaków po tym, jak wziął pod swoje skrzydła 14-letnią Sarę James.
W swojej wieloletniej karierze Cowell podziwiał już tysiące występów. Jednak performance, który czekał na niego podczas niedawnych castingów w Londynie z pewnością utkwi w jego pamięci na długo. Brytyjskie media donoszą, że potencjalny uczestnik kolejnej edycji tamtejszego "Mam Talent!"... podpalił Simona na scenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Simon Cowell narażony na niebezpieczeństwo w brytyjskim "Mam talent!"? Uczestnik miał go podpalić na scenie
Podczas londyńskich przesłuchań Simon Cowell miał zostać zabrany na scenę przez zamaskowanego magika, który, założył mu na głowę kaptur. The Mirror poinformował, że cała bluza jurora została oblana łatwopalnym płynem, a następnie jego głowę zamknięto w pudełku, które było otwarte z przodu, aby publiczność mogła zobaczyć wnętrze. Według relacji brytyjskiego tabloidu, magik wzniecił ogień wewnątrz pudełka, a cała głowa Cowella stanęła w płomieniach. Osoba z publiczności zdradziła portalowi Daily Mail, że pozostali jurorzy i publiczność byli w szoku.
Publiczność krzyczała, sędziowie wstali z miejsc z krzykiem, wszyscy byli totalnie oszołomieni. Płomienie zostały ugaszone, a Simon wstał, wyglądając na nieco zszokowanego. Reszta sędziów odetchnęła z ulgą, gdy wrócił na swoje miejsce - opisywał informator Daily Mail.
Zgodnie z relacjami brytyjskich mediów, Simon nie był do końca świadomy, co wydarzyło się na występie, a całe zdarzenie miała opowiedzieć mu jedna z przerażonych jurorek, siedzących obok.
Simon, on ci podpalił całą głowę! To było bardzo przerażające, jesteś niezwykle odważnym człowiekiem. Uświadomiłam sobie, jak bardzo nam na tobie zależy, byłam gotowa, aby tam pobiec i cię ratować - tłumaczyła jurorka Alesha Dixon.