Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Singielka Blanka Lipińska relacjonuje nocną wyprawę do Hurghady: "Tu zaczyna się ZACZEPIANIE przez lokalnych"

466
Podziel się:

Wypoczywająca po rozstaniu autorka erotyków zrelacjonowała też wizytę w słynącej z owoców morza restauracji. "Rarytasy, wszystko świeże. I zapłaciliśmy za to około 150 złotych!" - zachwycała się wygłodniała 35-latka.

Singielka Blanka Lipińska relacjonuje nocną wyprawę do Hurghady: "Tu zaczyna się ZACZEPIANIE przez lokalnych"
Wygłodniała Blanka Lipińska relacjonuje wyprawę do restauracji w Hurgadzie (Instagram)

We wtorek okazało się, że skrzętnie relacjonowana w sieci relacja Blanki Lipińskiej i Barona to już przeszłość. Choć jeszcze do niedawna "pisarka" i gitarzysta Afromental dzielili się wspólnym zdjęciami, dziękując sobie wzajemnie za swoją obecność, coś najwyraźniej poszło nie tak.

Pierwszą oznaką tego, że w związku tej dwójki nie dzieje się najlepiej, był samotny wyjazd "Blani" do Egiptu. Wypytujących o nieobecność partnera fanów celebrytka odesłała bezpośrednio do Alka.

Zapytajcie jego - poleciła w poniedziałek. Wywołany do tablicy artysta stwierdził zaś wymijająco, że oboje potrzebują "czasu dla siebie".

Ostatecznie we wtorek na łamach Gali Lipińska postanowiła poinformować o zakończeniu znajomości z muzykiem. Od tamtej pory 35-latka stara się robić dobrą minę do złej gry, skupiając się na relacjonowaniu egipskich wakacji, na których pierwotnie miała szlifować ślizgi na desce od kitesurfingu razem z Baronem.

Zobacz także: Dlaczego Blanka i Baron się rozstali?

W czwartek wypoczywająca w kurorcie swoich znajomych świeżo upieczona singielka udała się do Hurghady. Wyprawy nie omieszkała pokazać oczywiście za pośrednictwem mediów społecznościowych.

I tu się już właśnie zaczyna zaczepianie przez lokalnych i nie mamy na to żadnego wpływu. My nie jesteśmy nawet w części dla turystów, tylko dla lokalnych mieszkańców, więc to już jest w ogóle chore - nadawała prosto z Hurghady rozczarowana Blanka, która ostatnie dni spędziła w luksusowym miasteczku turystycznym. Właśnie to, co teraz widzicie, tego w ogóle nie ma w El Gounie. Ale do Waszej oceny zostawiam, czy chcielibyście mieszkać w Hurghadzie.

Następnie celebrytka zabrała swoich obserwatorów do jednej z tamtejszych restauracji, pokazując z ekscytacją owoce morza, które radośnie później spałaszowała.

Homary będę jadła. Zobaczcie, to wszystko zostało złapane w morzu. Rarytasy! Wszystko pyszne, wszystko świeże - zachwyca się wygłodniała Blanka, następnie, zachwalając niskie jak na kieszeń Polaków ceny.

Podsumowując kolację w Hurghadzie. Mieliśmy kilogramową grillowaną rybę, pół kilograma kalmarów, zupy, przystawki, sałatki i napoje. I za to wszystko, kochani, zapłaciliśmy około 150 złotych - mówi z dumą przedsiębiorcza była rekruterka "ring girls" i dodaje:

Zapomniałam powiedzieć o jeszcze jednej fajnej rzeczy w Egipcie, która ucieszy inne osoby - tu są fajki mentolowe! Także, mamusiu, dostaniesz zapas - zwraca się do rodzicielki "Blania".

Fajne relaksuje się po rozstaniu?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(466)
WYRÓŻNIONE
Marek M.
4 lata temu
Egipcjanin nie zaczepi dziewczyny gdy ta jest z facetem. Samotne,faktycznie, narażone są na zaczepki. Ale jak dziewczyna wygląda, ubiera się jak Bułgarka przy drodze, to oni traktują to jako zaproszenie do zaczepek. Zresztą podobnie jak u nas.
Tempa dzidza
4 lata temu
"To wszysko jest zlapane w morzu " eureka !!! ??? A gdze rosną frutti di mare , w ogródku u Abdula? nie wierzę że to pisze podobno pisarka przecież to poziom. 3 latka , sorry baron teraz rozumiem decyzję,
Janusz
4 lata temu
Grażyna na wakacjach w stylu "Pamietników z wakacji" Ryby zamiast mięsnego jeża hehe. Tylko Janusza brakuje.
flip
4 lata temu
Brwi to ma jak Groucho Marx.
zbyszek
4 lata temu
ewidentnie kończy się jakaś epoka. Kończą się czasy, gdy wiedza, kompetencje, ogłada, klasa miały swoją wartość. Nadchodzą wyszczekane i pewne siebie narcystyczne osobowości, które wykorzystają każde zdarzenie w swoim życiu by siebie lansować. Tylko po co? Ano....po nic. Takie stwory nic nie dają światu i innym ludziom. Są bo są. Puste, płytkie, zajęte swoją szanowną osobą, robiące wokół siebie szum. Umierające z lęku, że ktoś może o nich zapomnieć, lub nie rozpoznać na ulicy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (466)
maja
4 lata temu
Święta Zytka oburzona zaczepkami?? Nie wierzę!
Awsed
4 lata temu
Wygląda jak Lord Voldemort, dziwna twarz
Alex
4 lata temu
Blania: "to już jest w ogóle chore ",fakt,zeby pisac´z bykami,udajac pisarke,to jest chore.Wypowiedzi...hm.
xxx
4 lata temu
Kim jest ta Kobieta ??? o tak pięknej " słowiańskiej urodzie
blancia
4 lata temu
ojej, żeby tylko baronuś zobaczył te moje wpisy jak ja się tam cudownie bawię i jak mnie zaczepiają śniadzi mężczyźni
hmnsh
4 lata temu
JAK ZAWSZE, fala hejtu ze strony zawistnych. POLAK POLAKOWI WILKIEM, SZCZEGÓLNiE ZA GRANICĄ.
gość
4 lata temu
Chyba jednak liczyła na "ekstremalne doznania" wypuszczając się między lokalsów w skąpych ciuchach. Desperacja miewa różne oblicza.
Zouza
4 lata temu
Trudno zrozumieć zaślepienie barona. ona ni mądra, ni ładna...
monika
4 lata temu
Kogo to interesuje? Jedzenie 150 zł, zaczepianie przez mieszkańców? Hity wyjazdu. Zastanawia mnie po co takie artykuły? Bzdurami Polaków się karmi, chyba czas odbić od czegoś takiego.
888
4 lata temu
Baron już żałuje....
Onnna28
4 lata temu
To normalne dla wszystkich Arabów, nie tylko Egipcjan. Zaczepiają wszystkie kobiety. I mlode i stare.. Bywam często na urlopie w różnych krajach. W Arabskich też. Po prostu u nich tak jest.. Najlepiej po prostu nie reagować i patrzeć jak na powietrze, to się odczepią. Zresztą na nachalnych Polaków też ten sposób skutkuje.A co do Egiptu, to faktycznie jest to świetna destynacja urlopowa. Głownie pod względem zabutków sprzed 3 tysięcy lat, ciepłego morza, świetnych warunków w hotelach i fantastycznemu jedzeniu w formie All Inclusive Premium, kiedy podają w szwedzkim stole setki potraw do wyboru i alkohol bez ograniczeń W tym owoce morza, jagnięcinę, cielęcinę, ryby na wszelkie sposoby przygotowania. I to wszstko do wyboru na każdy posiłek.
kris39
4 lata temu
owoce morza... nie chcesz wiedzieć co ci opiekają, i dobrze że nie wiesz
ohohohohooooo
4 lata temu
A co to za różnica Baron czy Szejk .!!!
BBm
4 lata temu
W sumie to jest mi jej żal, jest zagubiona, tyle.
...
Następna strona