Aniela Bogusz za wszelką cenę chce zostać „najbardziej wpływową Polką”. Zaczęła od promowania się jako "trenerka fitness", ćwicząc w strojach z sex shopu. Kiedy okazało się, że nie przynosi to oczekiwanej popularności, poszła o krok dalej i zaczęła opowiadać o swoich dewiacjach seksualnych. Pochwaliła się już, że jest jest seksoholiczką. Tym razem zdradziła, że nie wyobraża sobie życia bez wibratora i często eksperymentuje z różnymi "zabaweczkami".
Jestem uzależniona od wibratora. Mam dużo takich zabaweczek. Ale nie będę wam pokazywała wszystkich. Jak mnie ładnie poprosicie to może zrobię o tym filmik. Ja ich nie potrzebuję, ponieważ mam mężczyznę, który mnie zaspakaja. Ale mam taki temperament, że lubię eksperymentować. Z moim mężczyzną często wykorzystujemy fajne zabaweczki.