Sara Boruc zapowiadała jakiś czas temu, że nie będzie się już promować na ściankach. Nie odpuściła jednak pokazu La Manii, na który przyszła z siostrą Ines. 20-latka wystąpiła ostatnio w kampanii polskiej marki Minimo. Okazuje się jednak, że najmłodsza z sióstr Mannei nie planuje kariery modelki. To jej zdaniem niewdzięczny zawód. Z pewnością znacznie cięższy, niż fach utrzymanki milionera.
- Byłam modelką, ale teraz to jest raczej sprawa zamknięta. Teraz to tak tylko po koleżeńsku. Wspieram polską markę. To niewdzięczny zawód. Nie czułam się doceniona. Myślę, że karierę modelki trzeba zrobić wcześnie - mówiła Ines.
Sara natychmiast pośpieszyła z wytłumaczeniem słów siostry: Stwierdziła, że to nie jest dla niej. Diety, katowanie się i stwierdziła, że nie. Trzeba mieć to coś, te cechy, które pozwalają na to, że ta kariera się rozwija już na początku, a czasem brakuje tej wytrwałości.
_
_
_
_
_
_
_
_
_
_