Paulinie Zmudczyńskiej, przyrodniej siostrze Dody najwyraźniej znudziło się życie w cieniu słynnej piosenkarki. Dziewczyna też marzy o show biznesie, który chce zdobyć swoim talentem do śpiewania. Na razie zaczyna od dobrze znanego repertuaru swojej siostry Doroty.
Przypomnijmy z jakim efektem: Młodsza siostra Dody śpiewa... jej piosenkę!
W rozmowie z nami Paulina zapewnia, że będzie śpiewać nawet wtedy, gdy nie będzie miała żadnych słuchaczy. Wzorem swojej siostry, też chce wyjechać z Ciechanowa, żeby zrobić karierę:
Jeżeli chodzi o śpiew, to będę to robiła, nawet jeśli mnie nikt nie będzie słuchać. Trudno jest znaleźć zespół, ale ja nie próbowałam nawet - mówi. Nie chciałabym mieszkać w Ciechanowie, bo go kocham, ale nie rozwinęłabym się tak, jak chciałabym się rozwinąć. Chciałabym wyjechać chociażby do takiej Warszawy. Mam tyle pomysłów w głowie na siebie, że nie wiem kim chciałabym być.
Myślicie, że Paulina odniesie sukces? Może powinna zapytać o radę Dorotę?