Mimo że od premiery głośnego materiału Sylwestra Wardęgi minęło dopiero kilka dni, to internet zdążył już rozpalić się do czerwoności. Sprawą zainteresowali się nie tylko "zwykli obywatele", ale i politycy oraz wymiar sprawiedliwości. Niektórzy twórcy, mimo że nie zostali wywołani z imienia i nazwiska przez Wardęgę, sami postanowili wytłumaczyć się przed swoimi widzami z pewnych sytuacji.
Filip Zabielski reaguje na "Pandora Gate"
Głos postanowił zabrać między innymi tiktoker Filip Zabielski, który w swoich mediach społecznościowych odniósł się do plotek i pomówień, które w jakikolwiek sposób łączą go z "Pandora Gate". Mężczyzna stwierdził, że nigdy nie zrobił nic wbrew woli żadnej z dziewczyn i nigdy nie był o nic oskarżony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Siostra Filipa Zabielskiego apeluje do internautów, by dali jej spokój
Wygląda jednak na to, że internauci wydali już pewien osąd na całą sprawę, bo pokrzywdzoną w sprawie okazała się siostra Filipa Zabielskiego. Izabela dodała TikToka, na którym zapłakana prosi, by internauci dali jej się święty spokój.
Nie piszcie mi takich okropnych rzeczy. Zostawcie mnie i moich rodziców. Ja nie wiem nawet dokładnie, co ja mam jeszcze wiedzieć. I nie wiem, co jest prawdą i w co ja mam wierzyć. Ja nie chcę, żebyście mi pisali takie rzeczy straszne, bo ja nic nie zrobiłam - prosiła na TikToku.
W komentarzach nie zabrakło słów wsparcia, pojawiła się też grupa osób, do której nawet nie dotarły wieści, że jej brat mógłby być w jakimkolwiek stopniu zamieszany w aferę, którą żyje dziś internet.
Izka, to nie jest twoja wina, nie masz wpływu na to, co robią inni i co, co oskarżają ciebie, za to, co zrobiła inna osoba, są okropni. Jesteśmy z tobą; Kochana trzymaj się, masz wsparcie w nas; Jesteśmy z tobą całym sercem, jesteś cudowna - pisali.
Co myślicie o całej sprawie?