Rafalala, bohaterka wielu skandali związanych ze światem show biznesu, pokazała niedawno nagranie z tajemniczym mężczyzną, którego przedstawiła jako popularnego aktora. Barwa głosu oraz wskazówki dotyczące drugiego imienia mężczyzny szybko doprowadziły internetowych tropicieli do Sebastiana Fabijańskiego. Wątpliwości wkrótce rozwiązała sama celebrytka.
Spotkanie z początku było tłumaczone promocją najnowszego filmu z udziałem Sebastiana Fabijńaskiego, jednak dość oryginalny pomysł na rozgłos zdementowała sama reżyserka "Innych ludzi". Aktor po jej oświadczeniu przeprosił produkcję, że bez konsultacji postanowił na własną rękę tak wypromować obraz. Sebastian w swoim oświadczeniu dodał, że razem z Rafalalą planują inne projekty o charakterze artystycznym...
Głos w sprawie zabrała siostra aktora, prywatnie dziewczyna Xaviera, najstarszego syna Michała Wiśniewskiego. Tancerka pracowała z bratem przy kilku projektach, więc została zapytana, co sądzi o jego osobliwych pomysłach.
Nie chcę wysnuwać wniosków po tym, co ludzie piszą, bo to jest bardzo nieprzyjemne prywatnie. Jak czytam to, co jest w internecie, to nie traktuję tego wszystkiego tak jak jest - powiedziała zachowawczo w wywiadzie dla Jastrząb Post.
W rozmowie z portalem Weronika zapewniła, że zawsze pyta Sebastiana o zdanie i z dystansem podochodzi do wszelkich doniesień w mediach. Tancerka ufa intuicji, inteligencji oraz pomysłom brata, które dla wielu mogą być nie do końca zrozumiałe.
Wiem, jak funkcjonują media, więc zdaje sobie sprawę, że wiele rzeczy to są niedomówienia albo przemówienia. Więc pytam go o zdanie, jaki był cel tego wszystkiego, co się wydarzyło, mówię mu, co myślę i dyskutujemy na ten temat. Ale on wie, co robi. Jest inteligentnym facetem i doceniam go bardzo za to, jakim facetem jest.
Przekonująca opinia?