Popularność Natalii Siwiec, która swoją "karierę" rozpoczęła na trybunach podczas meczy Euro 2012, przerosła chyba oczekiwania nawet jej samej. W ciągu czterech lat celebrytce udało się zatańczyć w Tańcu z gwiazdami, zostać aktorką i dostać miejsce w pierwszych rzędach na pokazach mody. Wszystko to Natalia zawdzięcza ponoć fotografowi, który zrobił jej pamiętne zdjęcie podczas meczu. Siwiec twierdzi jednak, że nawet się z nim nie spotkała:
Miss Euro już nie zostanę, teraz szukają świeżego mięsa. Jestem odgrzewanym kotletem sprzed czterech lat. Mogą się tylko pojawić moje zdjęcia, że byłam na meczu. Teraz szukają nowej twarzy, którą będą promować, zachwycać się. Ja już nie miałam szans. To normalnie, zdaję sobie z tego sprawę. Ja już byłam. Nie spotkałam się z fotografem, który zrobił mi pamiętne zdjęcie, to nie jest tak jak dawca nerki, że się spotykasz i dziękujesz za nerkę.
Źródło: 20 m Łukasza/x-news