Natalia Siwiec miała bardzo pracowite lato. Picie szampana na plaży i rozpoczęcie "kariery aktorskiej" spowodowało, że nie miała niestety czasu na sport, który, jak mówi, "bardzo lubi".
- Lubię sport, ale praktycznie nie mam na niego czasu. Najłatwiej jest mi pobiegać. Bardzo dużo podróżuję, a biegać mogę wszędzie. Bardzo lubię pilates, lubię jogę, ale ostatnio nie mam kompletnie na to czasu. Może w październiku - tłumaczy Natalia.
Nie dość, że nie ma czasu na treningi, to jeszcze nie z każdym może ćwiczyć. A już na pewno nie ze swoim "mężem" Mariuszem:
Lubię ćwiczyć sama, biegać też. Zupełnie nie wiem dlaczego. Jak jestem z kimś, to bardziej koncentruję się na gadaniu, plotkowaniu. Najbardziej nie lubię ćwiczyć z Mariuszem. On cały czas mnie zagaduje.
_
_
_
_
Źródło: Agencja TVN/x-news