Gdy celebrytka wychodzi na imprezę, musi pamiętać o tym, by jej stylizacja była dopracowana. W końcu to głównie o niej opowiada reporterom. Uważa się, że pojawienie się po raz drugi nawet w bardzo drogiej kreacji to "wpadka". Natalia Siwiec znalazła jednak sposób na to, jak nie marnować pieniędzy:
To pierwszy ciuch w mojej szafie, na który wydałam tyle pieniędzy. Być może założę ją jeszcze raz, gdzieś daleko od Polski - stwierdziła.
Inny sposób na oszczędzanie znalazła mama dzieci Karolaka:
Jestem specjalistką od wydawania kasy na szmaty. Jak nam się coś podoba to kupujemy, jak nie mamy kasy to pożyczamy.
Katarzyna Sokołowska z kolei nie oszczędza. Twierdzi, że "w modzie nie ma przesady":
Te buty kosztowały 2-3 tysiące. W modzie nie ma przesady. Wolę wydać na dwie dobre rzeczy niż na 22 takie, które rzucę w kąt.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news