Joanna Horodyńska skrytykowała niedawno Natalię Siwiec za założenie wyzywającej sukni Macieja Zienia na imprezę w Teatrze Wielkim. Stwierdziła, że wydawanie nawet 40 tysięcy złotych miesięcznie na ubrania nie jest w stanie zapewnić jej dobrego wyglądu.
Jak nie ma klasy ani elegancji, to nic nie pomoże – oceniła na łamach Party. Nawet zakupy za 40 tysięcy złotych. Wte**_dy luksus to bilet tylko w jedną stronę - wulgarności.** Wiem, że nagość się sprzedaje, a piękne ciało trzeba pokazywać, ale warto wiedzieć, gdzie jest granica. Chodzenie w sukience bez stanika, żeby wszyscy widzieli, to tani chwyt._
Posłuchajcie, jak odpowiedziała jej Natalia.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.