W czasie Euro2012 Natalia Siwiec wywalczyła sobie tytuł gwiazdy turnieju. Wciąż próbuje podtrzymać ten wizerunek, chociaż po ostatniej wpadce może jej być ciężko. Komentując pierwszego gola Polaków w meczu z Gruzinami napisała: Polska-Armenia 1-0. Jak to możliwe, że nie wiedziała nawet, na jakim jest meczu? Tłumaczy się, że to głupia pomyłka.
- Po prostu ci Gruzini grali taką podobną piłkę do armeńskiej i w końcu mi się pomyliło. Tak samo beznadziejna piłka. Oczywiście żartuję. Puszczałam twetta na szybko. Wiedziałam z kim gramy. Do dzisiaj się zastanawiam, dlaczego napisałam Armenia - mówi Siwiec.
Po prostu sobie to wymyśliłam. Nie wiem skąd. Końcówka meczu była niesamowita, ale właśnie wtedy zorientowałam się, co napisałam. Zaglądam, a tam 4 minuty, 250 komentarzy. Facepalm po prostu.