Natalia Siwiec właśnie dołączyła do celebrytów, którzy dosyć wybiórczo traktują przepisy ruchu drogowego. Ostatnio była tak zabiegana, że zaparkowała na przystanku autobusowym. W obawie przed otrzymaniem mandatu, próbowała się ratować światłami awaryjnymi… Na pierwszy rzut oka widać, jednak że do żadnej awarii raczej nie doszło.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.