Przed Natalią Siwiec coraz więcej pracy. Musiała więc zadbać o właściwy odpoczynek, stąd wrześniowy urlop na Ibizie, o którym nam opowiedziała:
Zdałam sobie sprawę, że w Polsce żyję w jakiś sposób, funkcjonuję od wyjazdu do wyjazdu - powiedziała. Teraz myślę już o następnym wyjeździe, ale najpierw trzeba popracować, popracować, popracować.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.