Koronawirus daje się we znaki wszystkim. Trudno jest zachować spokój i nie martwić się o swoją przyszłość. Wiele grup społecznych, zwłaszcza spośród środowisk artystycznych, zostało z dnia na dzień bez pracy i bez perspektyw na zarobek w najbliższym czasie. Sporo osób zaapelowało zatem o pomoc tym, którzy na załamaniu gospodarczym stracą najwięcej.
Zobacz: Blake Lively i Ryan Reynolds przeznaczyli MILION DOLARÓW na banki żywności. "Covid-19 to dupek!"
Do apelów dołączyły się też gwiazdy z branży rozrywkowej, których raczej nie połączylibyśmy z trudną sytuacją finansową... Podobno oni też czują się poszkodowani i potrzebują pomocy.
Przypomnijmy: Maryla Rodowicz łączy się w bólu z niepracującymi muzykami: "TEŻ MAM PROBLEMY Z RACHUNKAMI"
W ostry sposób skomentował tę sytuację Krzysztof Skiba. Artyście nie spodobało się to, że raczej dobrze sytuowani koledzy po fachu narzekają na "trudną sytuację". Zdaniem Skiby, sami zapracowali sobie na ewentualne problemy - kupując drogie, niepotrzebne rzeczy.
Minęły zaledwie cztery dni kwarantanny, a już polskie GWIAZDY cierpią i skarżą się, że nie będą miały za co płacić rachunków. Gdyby to byli jeszcze jacyś młodzi wykonawcy na dorobku, debiutanci, artyści niszowi. Nie! Do chóru narzekających zapisali się wykonawcy, którzy za jeden koncert biorą po 60 tysięcy złotych i więcej - stwierdza Skiba. Kobieta z dyskontu pracuje na takie honorarium przez rok albo i dłużej. Co robiliście przez całe życie? Czemu nie odłożyliście pieniędzy, jak wszystkie kurki z monetą były odkręcone? Po cholerę kupowaliście drogie auta i braliście kredyty jak idioci?
Krzysztof zwraca uwagę na to, że nie należy być krótkowzrocznym i zauważyć, że cała gospodarka stanęła obecnie przed dużym wyzwaniem. Oznacza to problemy finansowe dla właściwie każdej grupy zawodowej.
Już nie mogę czytać tego utyskiwania moich koleżanek i kolegów z branży artystycznej. Jęczą jak stare baby u lekarza, że odwołano im koncerty czy spektakle - wyjaśnia muzyk. Stękają jak dziady kościelne, że stracą pieniądze. No trudno, WSZYSCY STRACĄ. Nie tylko artyści są w tej trudnej sytuacji.
Skiba zaapelował też o pomaganie osobom, które naprawdę tego potrzebują i zachowanie optymistycznego nastawienia.
Podstawowa przyzwoitość każe, aby w ciężkich czasach nie myśleć tylko o sobie. Wielu innym JEST i BĘDZIE o wiele gorzej. Wy po prostu zarobicie w tym roku MNIEJ kasy. Nic się nie stanie. Damy wszyscy radę. Wytrwamy! Tylko już bez tego fałszywego jęczenia proszę. I pomóżcie tym, którzy mają w życiu mniej szczęścia niż wy. To was uskrzydli - podsumował Krzysztof.
Mądre słowa?