Oliwia Bieniuk była obecna w polskim show biznesie niemal od wczesnego dzieciństwa. Wszystko za sprawą znanych rodziców, Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka, których życie prywatne budziło ogromne zainteresowanie kolorowej prasy. Czas jednak leci, a 17-letnia aspirująca celebrytka coraz mocniej zaznacza swoją obecność w rodzimych mediach.
Kilka miesięcy temu mówiło się, że Oliwia Bieniuk ma chęci na zostanie aktorką - tak jak niegdyś jej znana mama. Ambitna córka Anny Przybylskiej stawiała już nawet powoli pierwsze kroki w branży, jednak nad jej poczynaniami czuwał do tej pory ojciec, Jarosław Bieniuk. Swego czasu spekulowano nawet, że Oliwia rozpocznie karierę z prawdziwego zdarzenia dopiero po osiągnięciu pełnoletniości.
Przypomnijmy: Oliwia Bieniuk przymierza się do kariery w show biznesie? "Ciężar nazwiska mamy trzeba udźwignąć w mądry sposób"
Moment, gdy Oliwia Bieniuk skończy 18 lat, zbliżał się jednak nieubłaganie i już w niedzielę aspirująca celebrytka oficjalnie wkroczy w dorosłe życie. Choć spodziewano się, że ona i jej bliscy postarają się o wyjątkową oprawę tego wzniosłego momentu, to sama zainteresowana ma najwyraźniej nieco inne plany. O to, jak Oliwia chce spędzić ten ważny dzień, zapytał ją Plotek, a odpowiedź może zaskakiwać.
W domu, pod kocem. Będę świętować w domu z moimi najbliższymi, czyli z rodzinką - stwierdziła przyszła jubilatka.
Co prawda nie znamy powodów takiej decyzji, jednak portal spekuluje, że mogła mieć na to wpływ panująca na świecie pandemia koronawirusa. Jednocześnie dowiadujemy się, że po jej zakończeniu Oliwia wciąż nie planuje żadnej większej imprezy, podczas której miałaby celebrować wejście w dorosłość.
Zaskoczeni?