Victoria Beckham zaczynała karierę w latach 90. jako wokalistka najpopularniejszego wówczas girlsbandu Spice Girls.
Nie była tak przebojowa i uzdolniona wokalnie, jak jej koleżanki, więc specjaliści od kreowania wizerunku wymyślili, że jej znakiem rozpoznawczym będzie zamiłowanie do mody.
Po latach Victoria zajęła się projektowaniem ubrań i dziś jest uznawana za ikonę stylu, a jej marka odzieżowa za jedną z najbardziej prestiżowych w branży.
Choć Victoria odnosi ogromne sukcesy i regularnie pojawia się na okładkach najbardziej prestiżowych magazynów na świecie, przyznaje, że jeszcze do niedawna zmagała się z kompleksami. W najnowszym wywiadzie dla Harper’s Bazaar Victoria wyznała, że "nie uważa się za piękną".
"Czy uważam się za piękną? Nie, absolutnie nie. Ale robię atuty z tego, co mam. Dostrzegam swoje niedoskonałości oraz wady i uśmiecham się: taka jestem i nie zamierzam tego zmieniać. Długo mi zajęło, żeby w wielu 45 lat w końcu czuć się ze sobą dobrze" - mówi gwiazda.
W wywiadzie Victoria poruszyła też kwestię kariery po odejściu ze Spice Girls.
"Wiele się nauczyłam, będąc bardzo młodą i bardzo znaną osobą. Zdałam sobie sprawę, że znacznie trudniej jest utrzymać sukces, niż go osiągnąć. I nie jest on wcale tak zachwycający, jak ludziom się wydaje" - twierdzi.
45-latka ujawniła też, że przy tworzeniu ubrań ważne jest dla niej, aby nie tylko pięknie wyglądały na wybiegu, ale też były funkcjonalne. Projektantka zdradziła, że pomimo robienia kariery, stara się nie zaniedbywać najbliższych.
"Wstaję wcześnie, żeby poćwiczyć, ale jedno z nas zawsze odwozi dzieci do szkoły i zawsze staramy się być w domu przed kolacją. O 18.00 siadamy wszyscy razem, jemy obiad i rozmawiamy o tym, jak nam minął dzień" - opowiada gwiazda.
Wywiadowi towarzyszy sesja zdjęciowa w stylu lat sześćdziesiątych, w której udział wziął też spaniel Victorii o imieniu Olive.
Spodziewaliście się, że Victoria Beckham jest tak skromna?