Mikołaj Roznerski zyskał popularność dzięki roli "niepokornego" Marcina w M jak Miłość, jednak najwięcej rozgłosu przyniósł młodemu aktorowi związek z nieco bardziej doświadczoną Olgą Bołądź oraz niesprecyzowane relacje z Alicją Bachledą Curuś. Aktor będąc gościem w ostatnim programie Kuby Wojewódzkiego zapewniał, że absolutnie nie zwraca uwagi na swój wygląd i jest mu wszystko jedno, czy uchodzi za przystojnego.
Niestety próby pokazania dystansu do siebie spełzły na niczym. Roznerski zagrał główną role w Porady na zdrady. Twierdzi, że nie narzeka na role, które dostaje, ponieważ każda postać "bardzo go kręci". Przyznał, że chciałby zagrać Batmana. Na przeszkodzie stoi jednak… maska, którą przez większość filmu musiałby nosić. Skromnie przyznał, że byłoby szkoda:
Chciałbym zagrać w jakimś dobrym filmie akcji. Każda rola, którą dostaję bardzo mnie kręci. Nie mam marzeń, co bym chciał zagrać. W sumie chciałbym zagrać Batmana, czemu nie? Ale tak sobie myślę, że przez 90 minut chodziłbym w masce, szkoda. Grunt, to być skromnym.
Mikołaj, zawsze możesz zasłonić twarz, a odsłonić... mięśnie.
Źródło: Agencja TVN/x-news