Kasi Tusk na co dzień stroni od bywania na salonach. Nie pojawia się na ściankach podczas celebryckich imprez, choć jej status z pewnością na to pozwala. Zamiast tego skupia się na karierze w social mediach - na Instagramie zgromadziła ponad 460 tysięcy obserwujących. Blogerka prezentuje tam wiele kadrów ze swojego idealnego życia, ale przede wszystkim pomysły na stylizacje oraz wystrój wnętrz.
37-latka dozuje natomiast przekazywanie informacji o życiu prywatnym, ale od czasu do czasu porusza ważne społecznie tematy. Podczas ubiegłorocznej powodzi zachwycała się postawą zaangażowanych w pomoc rodaków. Niedawno zdecydowała się także na osobiste wyznanie. Podzieliła się swoją historią walki z endometriozą.
ZOBACZ: Kasia Tusk pochwaliła się KLIMATYCZNĄ sypialnią. Uwagę przykuwają zdjęcia w ramkach (ZDJĘCIA)
Katarzyna Tusk pokazała się w naturalnej wersji
Deszczowa aura nie sprzyja wychodzeniu z domu. Kasia Tusk mimo to wybrała się na przechadzkę po Trójmieście, a przy okazji załatwiania sprawunków zrobiła sobie selfie bez makijażu. Pogoda nie zepsuła jej instagramowej estetyki. Ubrana w szary sweter i czarną kurtkę zapozowała z parasolką, a zdjęciem podzieliła się z obserwującymi.
Dziś z parasolem, ale bez makijażu. Ale chyba wolałabym na odwrót - napisała.
Zaangażowane obserwatorki doceniły urodę blogerki i obdarzyły ją licznymi reakcjami z emotikonami serduszka. Drugą fotkę w naturalnej wersji Kasia Tusk udostępniła w relacji, tym razem uwieczniła się z profilu.