Podczas gdy większość hollywoodzkich gwiazd bawi się na imprezach organizowanych z okazji rozdania nagród Grammy, Jennifer Lopez postanowiła spędzić czas z rodziną z dala od Los Angeles. Gwiazda zabrała całą ferajną na zawody konne Pegasus World Cup Championship Invitational Series, które miały miejsce na Florydzie. Aktorka zajęła wraz z partnerem Alexem Rodriguezem sporą lożę. Jak wnioskujemy po zdjęciach zrobionych przez paparazzi, turniej nie był jej obojętny...
Lopez emocjonowała się zawodami wraz z 11-letnią córeczką Emmą Maribel i synkiem Maximilianem „Maxem” Davidem. Widać, że jej pociechy zaprzyjaźniły się z dziećmi Rodrigueza 13-letnią Natashą oraz 8-letnią Elly.
J.Lo jak zwykle wyglądała nienagannie, ale stroiła miny, których raczej nie powtórzy na czerwonym dywanie...
Podoba się wam w takiej "swobodniejszej" wersji?