To, że Monika Olejnik przykłada do swojego wyglądu wielką wagę, nie ulega żadnej wątpliwości. Jedna z najpopularniejszych rodzimych dziennikarek nie szczędzi grosza, by nadążać za trendami w modzie. Najczęściej jej wysiłki zostają docenione i uwzględnia się ją w rankingach najlepiej ubranych Polek.
Przyodziana w fuksjowe futro Monika Olejnik mknie po świeże kwiaty z torebką za 12 tysięcy (ZDJĘCIA)
Oczywiście wymyślne stylizacje najlepiej pokazać "na mieście". Jedna z takich okazji nadarzyła się w mijający weekend, gdy to w sobotni wieczór Monika Olejnik wybrała się na kolację ze Zbigniewem Bońkiem i jego małżonką do jednej z modnych restauracji w warszawskim Śródmieściu.
Czyhający przed lokalem fotograf uwiecznił moment, jak pochłonięta rozmową dziennikarka sączy trunek i zajada się wykwintnym specjałem. Jej mina nie wyrażała jednak szczególnego entuzjazmu...
Po kilku upojnych godzinach uzbrojona w torebkę Chanel za 30 tysięcy Monika pożegnała się z prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej i skierowała się z Tomaszem Ziółkowskim w stronę domu.
Zobaczcie zdjęcia z tego wieczoru: