Za sprawą treningów do "Tańca z Gwiazdami" Oliwia Bieniuk przeprowadziła się do Warszawy. W związku z tym 18-latkę spotkać można nie tylko na organizowanych w stolicy branżowych imprezach, ale przede wszystkim w drodze na lub z sali tanecznej.
Choć Oliwka nie ukrywa, że wiąże swoją przyszłość z show biznesem, czemu dowodzi chociażby fakt, że bez zastanowienia skorzystała z zaproszenia do występu w popularnym tanecznym show, które obowiązkowo zaliczyć musi każdy początkujący celebryta, ostatnio nie bardzo cieszy się z zainteresowania paparazzi. Od kilku dni córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka znacznie mniej entuzjastycznie reaguje na czyhających w pobliżu sali tanecznej paparazzi.
Nie inaczej było po piątkowym treningu. Patrząc na zrobione jej zdjęcia, można odnieść wrażenie, że gdyby mogła, najchętniej by zniknęła. Po opuszczeniu budynku, w którym odbywają się lekcje tańca, Bieniuk próbowała przemknąć niezauważona do taksówki, kuląc się i nieudolnie próbując osłaniać się odzieżą, którą miała na sobie.
Pod pachą Oliwka niosła buty na obcasie, w których ćwiczy piruety pod okiem swojego tanecznego partnera, a w ręku dzierżyła smartfona.
Sława już daje się jej we znaki?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!