Robert Biedroń zapowiadał kilka miesięcy temu, że nie przyjmie mandatu europosła albo z niego zrezygnuje. Teraz twierdzi, że to "fake news" i deklaruje, że będzie kontynuował mandat, dopóki nie zostanie parlamentarzystą polskiego parlamentu. Sławomir Neumann przyznał, że "nigdy nie traktował poważnie" deklaracji Roberta Biedronia. Poseł Platformy Obywatelskiej uważa, że w Słupsku polityk nie cieszył się zaufaniem. Neumann przekonuje, że Biedroń ma potrzebę infantylnego błyszczenia na scenie politycznej.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.