Sławomir Świerzyński w kwietniu ubiegłego roku wziął udział w programie Skandaliści emitowanym na Polsat News. W audycji po raz kolejny opowiedział o tym, że w dzieciństwie był molestowany. Mężczyzna, który miał się tego dopuścić, był ponoć zadeklarowanym homoseksualistą. Świerzyński nie ukrywa, że to stąd wzięła się jego nienawiść do gejów. Lider Bayer Full nie zdradził dotąd nazwiska swojego oprawcy. Zamiast tego postanowił generalizować i winą obarczyć wszystkie osoby nieheteroseksualne. Muzyk zapewnił, że nie ma zamiaru oglądać filmu braci Sekielskich, ponieważ nie ma chce przywoływać traumy, którą przeżył w wieku 11 lat. Przy okazji wbił szpilę dziennikarzowi, twierdząc, że jedynie włożył kij w mrowisko. Zdaniem muzyka powinien przedstawić problem wykorzystywania seksualnego nieletnich również w innych środowiskach.