W zeszłym miesiącu Diddy został aresztowany. Główne zarzuty wobec rapera to handel ludźmi w celach seksualnych, posiadanie narkotyków oraz przestępstwa związane z bronią palną.
Choć akt oskarżenia przeciwko Diddy'emu już "robi wrażenie", na jaw stale wychodzą kolejne szokujące szczegóły jego działalności, a liczba potencjalnych ofiar stale rośnie.
Pojawia się też mnóstwo mniej bądź bardziej absurdalnych teorii, według których znany producent miałby być powiązany ze śmiercią kilku artystów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Diddy stoi za śmiercią Tupaca? Osoba, która pracowała nad sprawą, zabrała głos
W zagranicznych mediach w kontekście przewinień Diddy'ego przewija się postać Tupaca Shakura. W tym przypadku nie chodzi jednak tylko o spekulacje internautów. Sprawą zainteresowali się bowiem śledczy, którzy przed lata zajmowali się przedwczesną śmiercią artysty. Analityczka kryminalistyczna Sheryl McCollum, uważa, że Combs jest powiązany zarówno z morderstwem rapera, który zmarł w 1996 roku, jak i strzelaniną z 1994 roku.
Dla mnie cała sprawa zaczęła się w 1994 roku, kiedy po raz pierwszy postrzelono Tupaca - powiedziała w piątek w NewsNation kobieta, która pracowała nad śmiercią Shakura.
Twórca hitu "All Eyez On Me" w 1994 roku został pięciokrotnie postrzelony podczas napadu rabunkowego w nowojorskim Quad Records na Times Square. W tym samym czasie w studiu był Diddy z około 40-osobową świtą. Shakur trafił do szpitala, który opuścił zaledwie kilkanaście godzin po operacji. Wypisał się w obawie o swoje życie. O zlecenie zamachu obwinił swoich rywali ze wschodniego wybrzeża - Combsa i Notoriousa B.I.G.
Nie trzeba strzelać do kogoś pięć razy, żeby zabrać mu biżuterię i pieniądze. A Sean "Puffy" Combs i jego 40-osobowa świta? Nietknięci. Jaki sens ma dla kogokolwiek fakt, że okradziona zostanie jedna osoba, a nie pozostałych 40? Kto miałby więcej pieniędzy i biżuterii? 40 - wskazuje McCollum.
Tak Tupac mówił o Diddym
Nikt do mnie nie podszedł. Zauważyłem, że nikt na mnie nie patrzy - wspominał w 1995 roku w magazynie "Vibe" Tupac, dodając:
Puffy też stał z tyłu. Znałem Puffy’ego. Wiedział, ile rzeczy zrobiłem dla Biggiego, zanim wyszedł.
Śledcza wskazuje na szczegóły śmierci Tupaca
Raper zginął dwa lata później. Do strzelaniny doszło na ulicy. W kierunku siedzącego w BMW artysty oddano 12 strzałów, z których raniło go pięć. W związku z tym, że auto zatrzymało się na czerwonym świetle i z każdej strony byli piesi, uniemożliwiało to Tupacowi ucieczkę.
Za każdym razem, gdy zostaje postrzelony, jest w jakiś sposób uwięziony. Jest uwięziony w windzie, a potem uwięziony w samochodzie. Dosłownie nie ma dokąd uciec - zauważa śledcza.
Jednak, jak na ironię, obie sceny nie zawierają materiału wideo - kontynuuje. Dla mnie oznacza to, że ktoś mu bliski znał jego miejsce pobytu w tym dniu. To moim zdaniem całkiem nieźle zmniejsza pulę podejrzanych. Tylko garstka ludzi wiedziałaby, gdzie był w oba te dni.
Rodzina Tupaca szykuje pozew przeciwko Diddy'emu?
McCollum przypomniała, że rodzina Shakura rozważa złożenie pozwu przeciwko Combsowi. "Page Six" już jakiś czas temu informowało, że do zbadania sprawy rodzina rapera zatrudniła prawnika Alexa Spiro, który pracował m.in. dla Elona Muska i Megan Thee Stallion.
Ludzie z przeszłości Diddy’ego zgłaszają się i przekazują informacje - ujawniło źródło tabloidu.