Trwa ładowanie...
Przejdź na
Dav
|

Śledztwo w sprawie wypadku syna Sylwii Peretti PRZEDŁUŻONE. Pojawiły się nowe okoliczności

254
Podziel się:

Kilka dni temu minął rok od tragicznego wypadku w Krakowie, w którym zginął między innymi syn Sylwii Peretti, Patryk. Jak informuje jeden z lokalnych serwisów, śledztwo w tej sprawie nie zostało jeszcze zamknięte ze względu na nowe okoliczności.

Śledztwo w sprawie wypadku syna Sylwii Peretti PRZEDŁUŻONE. Pojawiły się nowe okoliczności
Co ze śledztwem w sprawie wypadku syna Peretti? (Instagram, Twitter)

W połowie lipca ubiegłego roku doszło do tragicznego w skutkach wypadku samochodowego w centrum Krakowa. Pojazd prowadzony przez syna Sylwii Peretti wypadł z drogi i dachował w okolicach Mostu Dębnickiego. W wypadku zginął Patryk Peretti i trzech młodych mężczyzn. Śledztwo wykazało, że kierowca miał we krwi 2,3 promila alkoholu i jechał z prędkością przekraczającą 162 km/h, a rejestratory nie odnotowały próby hamowania.

Nagła strata jedynego dziecka była dla gwiazdy "Królowych życia" niewyobrażalną tragedią. Celebrytka postanowiła wycofać się z życia publicznego, a żeby zapomnieć o bolesnych wspomnieniach, zdecydowała się nawet na sprzedaż swojej posiadłości. Jak dowiedział się Pudelek, cena wynosi 5 890 000 zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pilarczyk o tragicznym wypadku syna Peretti: "Przerażajace. Szarżowanie po ulicy, to nie jest pokazywanie swoich jaj"

Sprawę wypadku cały czas bada prokuratura. Już na początku roku "Gazeta Wyborcza" informowała, że cały materiał dowodowy został już zebrany. Brakowało jednak zeznań kluczowego świadka, który na chwilę przed zdarzeniem przechodził przez ulicę.

Śledztwo w sprawie wypadku syna Sylwii Peretti przedłużone. Co ze świadkiem?

Według portalu lovekrakow.pl na wynik sprawy będziemy musieli jeszcze poczekać, śledztwo został bowiem przedłużone o kolejne pół roku. Ustalono, że wspomniany świadek jest obcokrajowcem i nie mieszka w Polsce.

Został wystosowany do Wielkiej Brytanii wniosek o udzielenie międzynarodowej pomocy prawnej poprzez przesłuchanie ustalonego świadka. Do chwili obecnej, pomimo monitowania, brak jest informacji o wykonaniu wnioskowanej czynności - mówi śledczy w rozmowie z lovekrakow.pl.

I chociaż prokuratura posiada liczne dowody, przesłuchanie świadka może okazać się kluczowe dla sprawy.

To ekspertyza biegłego, który wykonał oględziny rozbitego renault, to wyniki sekcji zwłok kierowcy i pasażerów pojazdu, to ekspertyza na temat stanu technicznego samochodu oraz zapisy miejskiego monitoringu z trasy, którą jechało żółte renault - mówi o zgromadzonym materiale prokurator Rafał Babiński.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(254)
WYRÓŻNIONE
Nusia
3 miesiące temu
Muszą znaleźć winnego, bo na pewno nie był nim kierowca pędzący przez miasto z autostradową prędkością
Gość
3 miesiące temu
Co tu jeszcze analizować? Samochód pędził z trzykrotnie większą prędkością, a facet miał szczęście że nie znalazł się na ulicy 2 sekundy wcześniej bo zniknąłby z powierzchni ziemi jak po wybuchu bomby atomowej. Zamiast przyznać, że auto pędziło i niestety nie byli tutaj beż winy, jadąc dodatkowo pod wpływem narkotyków, to szukają za wszelką cenę punktu zaczepienia.
Mordoklejka
3 miesiące temu
I co ten świadek ma wnieść do sprawy? Co najwyżej chcą na niego zrzucić odpowiedzialność za wypadek, który wszyscy wiemy dlaczego miał miejsce.
Tomek
3 miesiące temu
Śledztwo do zamknięcia w 2 tygodnie, oczywista sprawa. Takich prokuratorów powinno się wywalać z zawodu i obciążać kosztami zbędnych ekspertyz
Pff
3 miesiące temu
A co ma świadek wnieść do tej sprawy? Monitoring pokazał jak było
NAJNOWSZE KOMENTARZE (254)
Strach
2 miesiące temu
Współczuć to można tylko obecnemu mężowi tej laluni. Niejednokrotnie łajała go przed kamerami a teraz to nawet sobie nie wyobrażam jak się do niego odnosi.
zgoder
2 miesiące temu
Ja przechodzilem w tym miejscu rano w dniu wypadku czy też mam sie zgłosic jako świadek???
dddddd Lena
2 miesiące temu
Patryk pędząc pijany przez miasto zabił 3 kolegów. Wyłącznie on ponosi winę.
OMG
3 miesiące temu
UWAGA! (dotyczy nas wszystkich). Myślę, że jak ktoś wybiera się na imprezę i zamierza pić alkohol, to powinien zatrudniać ochroniarza i kierowcę, ponieważ może stracić głowę ...I kto go WTEDY powstrzyma? Przecież ON siebie nie kontroluje- jest pijacko niepoczytalny !!! Ku refleksji nam wszystkim...
Laaaa
3 miesiące temu
W Niemczech Polka teraz dostala dożywocie za nielegalny wyścig samochodowy. I nie jechała po pijaku. Fakty same mówią za siebie kto jak szybko jedzie i jakie są ograniczenia prędkości. A nie jakieś ubijanie piany i brak empatii dla ofiar.
Dziadek.
3 miesiące temu
Jakie śledztwo i po co wszystko jest jasne. Widać jak na dłoni co wyprawiał. Kto za te niepotrzebne śledztwa będzie płacił.
Jacus
3 miesiące temu
Morderca, ubiegac sie o odszkodowanie od rodziny
hugo
3 miesiące temu
kogo to obchodzi... kilku nierozsądnych małolatów mniej... żadna strata dla społeczeństwa...
czarna kawa w...
3 miesiące temu
ALBO PICIE ALBO ZYCIE..szkoda tylko tych chłopaków i ich rodzin
pollak
3 miesiące temu
..i bardzo dobrze, że tak się stało. Jednego mordercy mniej na ulicach
Kranik
3 miesiące temu
Bo takie są w Polsce przepisy. Jak w sprawie jest 16.528 świadków, i wszyscy widzieli to samo, to i tak prokurator musi ich wszystkich 16.528 przesłuchać, mimo, iż jeden w drugiego będą zeznawać to samo. Stąd taka "przewlekłość" postepowań gdy pokrzywdzonych są tysiące (Amber Gold etc...) i nie ma tu winy prokuratury.
Tojad
3 miesiące temu
Na miejscu świadka trzymałbym się z dala od polskich wolnych sądów, tym bardziej że zginął syn bogatej celebrytki i wygląda na to, że na siłę szukają winnego, choć dla wszystkich jest jasne, dlaczego zdarzył się wypadek - bo synalek jechał naćpany, o wiele za szybko...
Niemiec
3 miesiące temu
Przecież wszystko jest jasne karać nie ma kogo
anka
3 miesiące temu
ginął na własnych zasadach i na własne życzenie
...
Następna strona