Zosia Ślotała od jakiegoś czasu próbuje przekonywać, że jest kobietą wielu talentów. Bycie stylistyką już jej nie wystarcza. Spełnia się w roli sexy mamy i businesswoman. Wciąż jednak pamiętamy, co jest jej podstawową pracą: Ślotała: "Bywam w Spa 2-3 RAZY W TYGODNIU! TO MOJA PRACA!"
Celebrytka chcąc "inspirować" innych spędza sporo czasu na zabiegach upiększających. Szkoli się także w robieniu makijażu. Chwali się, że w końcu udało jej się opanować sztukę konturowania.
Mam coraz mniej czasu żeby się malować. Uwielbiam się malować. Zawsze miałam problem z konturowaniem. Już wiem, gdzie przyciemnić. Mam na sobie pomadkę, jestem fanką matu. Jak już na twarzy się świecę, to wole stonować usta.
Źródło: Agencja TVN/x-news