Zosia Ślotała w miniony weekend urządziła sobie wycieczkę do programu śniadaniowego TVP. U boku Nataszy Urbańskiej dzieliła się mądrościami na temat poprawiania sobie nastroju zakupami. Okazja pokazania się na wizji poskutkowała oczywiście perfekcyjnie dobraną stylizacją oraz dodatkami. Zosia pośpiesznie opuściła gmach telewizji, by zapozować przed obiektywem paparazzi. Celebrytka dopiero w połowie drogi do auta zdała sobie sprawę, że w budynku została jej córka Rania.
Trzymanie dziecka na rękach popsułoby idealne ujęcie?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.