Rok 2020 dopiero co się rozpoczął, a już mamy pierwszą poważną kandydatkę w walce o tytuł najzabawniejszego teledysku muzycznego. O salwy śmiechu postanowiła tym razem zadbać znana z programu Projekt Lady Julia Jaroszewska, która po starannie relacjonowanym w mediach społecznościowych przemeblowaniu twarzy postanowiła najwyraźniej wybić się na popularności "mafijnej" twórczości Patryka Vegi i zaistnieć w przemyśle muzycznym utworem Bandycka Miłość.
Sporo można by napisać o niedociągnięciach samego utworu - od banalnej linii melodycznej po komiczny wręcz tekst. Postanowiliśmy jednak skupić się na wątpliwych, aczkolwiek wybitnie zabawnych elementach wizualnych dostarczanych nam przez towarzyszący piosence teledysk, w którym główną rolę odgrywa najniebezpieczniejsza pielęgniarka w Polsce - Monika Banasiak vel Słowikowa.
W przedstawionych scenkach możemy zaobserwować Monikę wpijającą brokatowe szpony w nagą pierś wytatuowanego mężczyzny. Zgadujemy, że to on obdarza "królową mafii" tytułową "bandycką miłością". Między kochankami dochodzi do intymnego zbliżenia, po czym przychodzi pora na rychłe zaślubiny. Nasza bohaterka jest jednak wyraźnie rozdarta między głosem serca a radami rozumu, co mają zapewne symbolizować częste zbliżenia na jej wyrażającą zatroskanie minę.
Ściśnięte w przymałej sukni piersi Słowikowej wkraczają do kościoła z pełnym impetem. Banasiak całuje odzianego w najbrzydszą marynarkę świata bandziora. Szybko rozmyśla się jednak z nałożenia obrączki na palec niebezpiecznego mężczyzny i ucieka sprzed ołtarza w przezabawnej sekwencji z wykorzystaniem "slow motion". Pod świątynią, na szczęście, czeka na nią kolejny adorator, która rzuca Słowikowej kluczyki do luksusowego auta, którym odjeżdżają wspólnie w stronę zachodzącego słońca.
Wątek Słowikowej w teledysku przeplatany jest ujęciami "groźnej" Julii Jaroszewskiej, która w obcisłym, skórzanym kombinezonie prezentuje kocie ruchy pod osłoną nocy. W jednej ze scen towarzyszy jej nawet para Bogu ducha winnych psów.
Spora część klipu nagrana została na tle poznańskich zabytków. Chcieliśmy więc z tego miejsca wyrazić nasze współczucie dla wszystkich Pyr. Obiecujemy, że nie będziemy postrzegać was przez pryzmat tego dziadostwa.
Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie o najnowszym teledysku "lejdi" Jaroszewskiej. O ile, rzecz jasna, odważycie się z nim zapoznać.