Ślub od pierwszego wejrzenia zadebiutował na antenie TVN jesienią 2016 roku i od początku budził spore kontrowersje. Format, w którym uczestnicy poznają przyszłych partnerów dopiero przed ołtarzem, być może wywoływał sprzeczne uczucia, lecz generował też ogromną oglądalność. Nic zatem dziwnego, że niedawno zakończono emisję już 4. edycji show.
Czwarty sezon Ślubu od pierwszego wejrzenia okazał się sporym sukcesem dla pracujących przy nim ekspertów. Tym razem doszło bowiem tylko do jednego rozwodu, na który zdecydowali się Adam Miciak i Joanna Lazar. Choć pierwotnie ustalono, że para będzie utrzymywać kontakt po emisji show, to Adam po prostu przestał się odzywać do (byłej już) żony. Jego zachowanie wzbudziło oczywiście ogromne kontrowersje.
Przypomnijmy: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Adam oskarża jednego z ekspertów o NAKŁANIANIE do seksu z Joanną!
Kiedy Adam Miciak i Joanna Lazar spotkali się po czterech tygodniach, mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego właściwie nie utrzymywał żadnego kontaktu z Asią. Wyraźnie wzburzony uczestnik znalazł jednak chwilę, aby oskarżyć produkcję programu o liczne manipulacje. Adam zasugerował wtedy, że jeden z naukowców, terapeuta Piotr Mosak, miał go nawet namawiać do stosunku z małżonką...
Ten i inne wyskoki Adama Miciaka nie spodobały się internautom, którzy do tej pory regularnie serwują mu krytyczne komentarze na Instagramie. Jeszcze podczas trwania "eksperymentu" były mąż Asi przyznał, że wydarzyło się w jego życiu coś niezwykle istotnego. Wiele osób podejrzewało, że Adam po prostu zakochał się w innej kobiecie, co w obliczu odcięcia się od "programowej" żony oczywiście jedynie dolało oliwy do ognia.
Teraz okazuje się, że przeczucia fanów programu okazały się słuszne. Adam Miciak pochwalił się właśnie na Instagramie zdjęciem w towarzystwie tajemniczej brunetki. Romantyczny opis dodany do posta nie pozostawia raczej wątpliwości, że były mąż Joanny już znalazł pocieszenie w ramionach innej kobiety.
Bez ciebie wszystko mi jedno i czuję, jakby mnie było pół... Przy Tobie znika całe zło, przez otwarte okna. Przy Tobie oddycham, zapominam się na chwilę... Ciebie więcej chcę... To miłość - czytamy.
Pozornie radosne wyznanie Adama spotkało się oczywiście z miażdżącą krytyką ze strony jego obserwujących. Komentujący wyraźnie dają mu do zrozumienia, że jego nowy związek raczej nie zyskał ich aprobaty. Sprawy zaszły w pewnym momencie na tyle daleko, że uczestnik programu musiał ograniczyć możliwość dodawania komentarzy do posta.
"Brrrr... Nie afiszuj się, bo to smutne", "Brak słów na tego faceta", "Aleś Ty romantyk... Skąd bierzesz te wpisy?", "Jak widać Asia to nie była ta. Miałeś do tego prawo. Chodzi o szczerość i szacunek do drugiej osoby, a tego zabrakło", "Nie rozumiem, po co to wszystko było... Mam wrażenie, że ta kobieta już byla w Twoim życiu... I widząc Cię w programie na nowo się zakochała" - wybrzmiewają złowrogie opinie internautów.
A Wy życzycie mu powodzenia?