Za nami finał szóstej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Wiadomo już, że małżeństwa dwóch par, Kasi i Pawła oraz Julii i Tomasza nie przetrwały poza kamerami. Znacznie więcej szczęścia mieli Aneta i Robert. Małżonkowie od początku złapali ze sobą dobry kontakt, a wielu widzów mocno trzymało kciuki za szczęśliwe zakończenie ich telewizyjnej przygody. W ostatnim odcinku show TVN para postanowiła pozostać w związku. Ostatnio Aneta zdradziła, że ich relacja trwa po dziś dzień.
W opublikowanym na Instagramie wpisie Aneta przyznała, że ukrywanie związku z Robertem do zakończenia emisji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" było dla niej sporym wyzwaniem. Na szczęście aktualnie bohaterka show może do woli dzielić się swoim szczęściem ze światem. Jak zdradziła fanom, chwile spędzone z Robertem już poza kamerami jedynie utwierdziły parę w przekonaniu, że pozostając małżeństwem, podjęli dobrą decyzję.
W środę Aneta opublikowała na swoim instagramowym profilu kolejną porcję wspólnych zdjęć z Robertem. Na fotografiach możemy podziwiać m.in. parę podczas wspólnych wakacji, romantycznego pikniku czy imprezy. W czwartek kobieta postanowiła natomiast podzielić się ze światem kilkoma szczególnymi dla niej ujęciami. Aneta pokazała bowiem jedne pierwszych wspólnych zdjęć z Robertem, które para wykonała podczas podróży poślubnej.
Zobacz również: TYLKO NA PUDELKU: Ekspertka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" odpowiada na FALĘ KRYTYKI! "To nie jest KONCERT ŻYCZEŃ"
I tak na profilu Anety możemy podziwiać, jak świeżo upieczeni wówczas małżonkowie dumnie eksponują zaobrączkowane dłonie na tle malowniczego otoczenia górskiej bacówki. Kobieta zdradziła, że choć w momencie robienia zdjęcia nie była pewna, czy jej małżeństwo z Robertem przetrwa, wiązała z nim duże nadzieje. Już wtedy marzyła bowiem, że zdjęcie z podróży poślubnej zawiśnie w ich wspólnym domu.
Jedno z naszych pierwszych zdjęć. To był pierwszy dzień naszej "podróży poślubnej', w tym przepięknym miejscu, w jakie nas zabrali (...). Nie miałam jeszcze pojęcia, jak nasze losy się potoczą, ale pamiętam, że bardzo chciałam, żeby w przyszłości to zdjęcie zawisło gdzieś już u nas w domku. Np. na lodówce. I wisi.... (patrz zdjęcia dalej;)) - napisała Aneta, na dowód publikując wspomnianą fotografię przypiętą na drzwiach lodówki pary.
Zobaczcie nowe zdjęcia Anety i Roberta. Trzymacie za nich kciuki?
W Pudelek Podcast wyznamy, za którą skończoną karierą najbardziej tęsknimy!