"Ślub od pierwszego wejrzenia" właściwie od początku emisji wzbudza wśród widzów spore emocje. Do tej pory zaledwie kilka z zaaranżowanych przez ekspertów show małżeństw doczekało się happy endu - w poprzedniej edycji poszczęściło się jedynie Anecie i Robertowi Żuchowskim, którzy niedawno powitali na świecie syna. Mimo wszystko TVN postanowił kontynuować telewizyjny eksperyment i to w zaskakująco szybkim tempie. Nowa odsłona programu zadebiutowała bowiem zaledwie dwa miesiące po finale poprzedniej.
Pierwszy odcinek siódmego sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jest już dostępny na platformie Player. Wskutek nieco zmienionej formuły programu widzowie zdążyli już poznać nie tylko pierwszą z par, lecz również zobaczyć jej ślub. Eksperci połączyli ze sobą 29-letnią Agnieszkę oraz o dwa lata młodszego Kamila, kierując się przy tym ich podobnym podejściem do życia i religijności. Póki co wygląda na to, że małżonkowie zostali całkiem dobrze dobrani, gdyż przynajmniej w pierwszym odcinku dość ciepło wypowiadali się na swój temat.
Jak to bywało również w przypadku poprzednich edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", fani programu zdążyli już jednak rozpocząć własne śledztwo i zbadać instagramowy profil Agnieszki. Wszystko po to, by odnaleźć ewentualne wskazówki na temat dalszych losów małżeństwa z Kamilem. Jeden z postów uczestniczki programu w szczególności zwrócił uwagę internautów...
Zobacz również: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Iga MA ŻAL do Laury: "Albo jesteś moją koleżanką, albo jesteś Z MOIM MĘŻEM"
Ostatniego dnia minionego roku Agnieszka pokusiła się o publikację specjalnego instagramowego podsumowania - które fani programu TVN uznali za dość wymowne. W swoim wpisie kobieta wspomniała bowiem, że ostatnie dwanaście miesięcy w jej przypadku były pełne nie tylko sukcesów, lecz również porażek i rozczarowań.
Kolejny rok jak w kalejdoskopie. Mnóstwo radości, przeplatanej smutkiem, mnóstwo sukcesów, ale i porażek, rozczarowań, które czegoś mnie nauczyły. Nie bałam się spełniać marzeń, celów, postanowień. Robiąc rachunek sumienia - to był piękny rok, dałam z siebie wszystko, co mogłam. W kolejny rok wchodzę silniejsza i mądrzejsza. Wiem, że mam ze sobą Ludzi, moich Ludzi, którzy będą zawsze przy mnie, cokolwiek się wydarzy, poprą moje szalone pomysły, czasami sprowadzą na ziemię. Dziękuję, że byliście przy mnie przez cały ten czas i dziękuję, że będziecie (...) - możemy przeczytać na instagramowym profilu Anety.
Fani "Ślubu od pierwszego wejrzenia" już spekulują, że w swoim wpisie Agnieszka mogła przemycić sugestię na temat tego, jak potoczyło się jej małżeństwo z Kamilem. Wielu zastanawia się, czy pisząc o "rozczarowaniu", kobieta miała na myśli zaaranżowany przez ekspertów związek, czy jednak jej relacja doczekała się happy endu. Niektórzy są także zdania, że refleksyjnym postem Agnieszka chciała jedynie zmylić fanów.
Ciekawe czy ślub to ta porażka czy jednak sukces?; Brzmi jak porażka; A pod zdjęciem jedyny komentarz od siostry jej męża programowego w postaci serduszka. Chyba że pozostali w dobrych relacjach; Czyli pewnie są razem. To oczywista zasłona dymna jak w przypadku pierwszych postów Anety - rozprawiają fani programu.
Zobaczcie wymowny wpis uczestniczki nowej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Myślicie, że faktycznie we wpisie odniosła się do małżeństwa z Kamilem?