Niestety, Iga ze Ślubu od pierwszego wejrzenia nie może pochwalić się szczególną sympatią widzów. Jak niedawno wyznała wśród negatywnych komentarzy, które na jej temat pojawiają się w sieci, znaczą częścią są głosy hejterskie. Najbardziej bolesne były dla niej chamskie komentarze dotyczące jej wyglądu, których autorkami... są inne kobiety.
Jakiś czas temu Iga zmieniła konto na Instagramie na prywatne. Teraz zdecydowała się na następny krok. W swoim ostatnim poście ogłosiła, że znika z mediów społecznościowych co najmniej do końca emisji Ślubu od pierwszego wejrzenia. Jak pisze:
Wczoraj spędziłam dzień bez social mediów i to był dobry dzień. Dlatego wrócę tutaj po programie. Dam sobie czas na pracę, skupienie, okiełznanie moich emocji. Ale przede wszystkim czas na przygotowanie się,... bo mimo chwilowego kryzysu jestem mocnym zawodnikiem - wyznaje.
Celebrytka nawiązuje też do hejtu, którego padła ofiarą. Widać, że ostra krytyka bardzo ją dotknęła:
Nie miałabym tego wszystkiego, gdybym była taka, jak piszecie, taka, jak mnie opisują. Nie pozwolę, żeby byle kto mi tę radość przygasił. Oglądają mnie dzieci, które uczę, goście, których gościłam na animacji, dzieci, które uczyłam kiedyś, a dziś są duże. Mnie można na chwilę zatrzymać, ale nie zniszczyć. Potrzebuję siły i merytorycznej wiedzy, którą stale gromadzę. Będę się nią dzielić, ale w swoim czasie - kończy tajemniczo.
Będzie Wam jej brakować?
ZOBACZ TEŻ: Iga Śmiechowicz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pokazuje efekty OPERACJI PLASTYCZNEJ (FOTO)
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!