Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Justyna RZUCIŁA Przemka PRZEZ SMS-a! "Napisała, że mam ją zostawić w spokoju, bo ona NIE LUBI ROZMAWIAĆ"

184
Podziel się:

Specjalny odcinek "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przyniósł kilka zaskakujących wieści. Okazuje się, że małżeństwo Justyny i Przemka ostatecznie nie przetrwało. Do zerwania doszło... przez SMS-a. "Nie rozmawiamy ze sobą. Wydaje mi się, że spotkanie nie wchodzi w grę".

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Justyna RZUCIŁA Przemka PRZEZ SMS-a! "Napisała, że mam ją zostawić w spokoju, bo ona NIE LUBI ROZMAWIAĆ"
To koniec małżeństwa Justyny i Przemka. Zerwali przez... SMS-a ("Ślub od pierwszego wejrzenia", Player.pl)

Mijająca edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" od początku budziła wiele emocji. Gdy tylko udało się rozwiązać sprawę problematycznego eksperta, po którym w finale serii został jedynie pusty fotel, widzowie płynnie przeszli do historii uczestników. Tu także nie obyło się bez kontrowersji, a jaskrawy przykład Marty i Maćka pokazał, że telewizyjne eksperymenty raczej nie są dla wszystkich.

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Specjalny odcinek za nami. Co u Justyny i Przemka?

Pod koniec 8. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" stało się jasne, że wspomniany duet czeka rozwód. Widzowie zastanawiali się natomiast, jaki los czeka pozostałe dwie pary: Martę i Patryka oraz Justynę i Przemka. Co prawda więcej nadziei pokładano w relacji pierwszych uczestników, ale gdy ci drudzy zakończyli przygodę z programem decyzją o pozostaniu w małżeństwie, to aż zaroiło się od plotek co do dalszego ciągu ich historii.

Odpowiedź na to najważniejsze pytanie przyniósł specjalny odcinek "Ślubu", który właśnie pojawił się na platformie Player. Dowiadujemy się z niego, że po odjeździe kamer małżeństwo Justyny i Przemka wciąż trwało, ale mężczyzna czuł, że to on jest mocniej zaangażowany w ich relację.

Ten rollercoaster był, bo było super, czasami był dzień gorszy... Pojechaliśmy razem, spotkaliśmy się w dwie rodziny, to był bardzo dobrze spędzony czas, byliśmy bardzo dobrze ugoszczeni. (...) Poczułem coś do Justyny. Nie wiem, co to było, na pewno takie zauroczenie. Starałem się, chciałem, żeby to wyszło. Dużo też poświęcałem, co tydzień przyjeżdżałem do Warszawy, Justyna do Poznania za bardzo nie przyjeżdżała - mówił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowa fala WAGs i Sylwester bez Rodowicz

"Ślub od pierwszego wejrzenia". To koniec. Justyna rzuciła Przemka przez... SMS-a

Wtedy Przemek przeszedł do sedna sprawy. Niestety okazuje się, że jego małżeństwo z Justyną ostatecznie nie przetrwało, a żona z programu wyraźnie dawała mu sygnały, że coś jest nie tak. W końcu zerwała z nim kontakt, a o tym, że nie chce już dłużej z nim być, poinformowała... w SMS-ie.

Miałem do Justyny pojechać, zakupiłem bilety, wszystko podwójnie, zadzwoniła, że mam nie przyjeżdżać. No dobra, okej. Przez dwa dni nie rozmawialiśmy, telefonów nie odbierała, następnie mi napisała, że mam ją zostawić w spokoju, mam nie dzwonić i nie chce ze mną rozmawiać, bo ona nie lubi rozmawiać - stwierdził z kwaśną miną, po czym dotarł do puenty: No i wszystko zakończyło się przez SMS-a.

Przemek twierdzi, że usiłował dowiedzieć się, co wpłynęło na decyzję Justyny, ale ona nie dała mu już takiej szansy.

Ja chciałem się spotkać, pojechałem do Warszawy, zawiozłem rzeczy. Ja chciałem, ona nie chciała się spotkać, więc tak naprawdę od tego czasu nie było nawet rozmowy telefonicznej. Było mi przykro, bo to były 4 miesiące razem mimo wszystko i tak nagle z dnia na dzień to "przysnęło". Ostatni raz widzieliśmy się na ślubie, na który zostaliśmy zaproszeni przez znajomych. Nie bawiła się, była tak trochę z boku. To też pokazywało, że chyba nie widzi tego, nas, wspólnie.

Na koniec przyznał, że nie ma z żoną z programu żadnego kontaktu. Co prawda wierzy, że uda im się w końcu porozmawiać, ale na razie nic na to nie wskazuje.

Moje relacje z Justyną są obecnie takie, że nie rozmawiamy ze sobą. Wydaje mi się, że jakieś spotkanie wspólne nie wchodzi w grę, chociaż może warto byłoby porozmawiać w końcu dlaczego, tak na chłodno.

Spodziewaliście się takiego finału?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(184)
WYRÓŻNIONE
Nia
2 lata temu
Wyświadczyła mu tym przysługę - nie inaczej.
Anabella
2 lata temu
Bardzo dojrzała osoba z Justyny. Dobrze dla Przemka, że zwolni się miejsce na jakąś wartościową kobietę w jego życiu :)
gość
2 lata temu
Ona ma bardzo przerażające spojrzenie i twarz. Plus takie dziwne akcje.Po co szła do tego programu?
Osa
2 lata temu
Justyna szybko na terapię się powinna wybrac
fffg
2 lata temu
ciesz sie chlopie..
NAJNOWSZE KOMENTARZE (184)
rolnik
2 lata temu
Justyna pewnie liczyla na Krychowiaka :-D
Tylda
2 lata temu
Brawa dla ekspertów, czy żaden z nich sie nie pokapowal już na początku, ze laska zamiast ślubu potrzebuje solidnej psychoterapii? Chyba ze miała podbijać oglądalność…
Som
2 lata temu
Straszna laska mega zakompleksiona on zasługuje na więcej a nie na dzieciaka co nie wie czego chce szkoda faceta a ona już zawsze będzie sama jak nie zmądrzeje
lombard
2 lata temu
Będziesz chłopie za to dziękował losowi do końca życia
Nope
2 lata temu
Dobrze się stało. Przemek jest za fajny dla takiej egoistki, w dodatku skrajnie niedojrzałej.
babcia
2 lata temu
Panie Przemku dziękuj Bogu,. że to tak się skończyło.
Jaaaaaaa
2 lata temu
Jak ktoś się zgłasza do takiego programu to już z założenia jest z nim coś nie tak.
Jaaaaaaa
2 lata temu
Chłopie ciesz się nawet nie wiesz jak będziesz kiedyś za to dziękował, przy niej byś zwariował. Dziewczyna zaburzona i to poważnie.
Hiber
2 lata temu
W odcinku specjalnym kolega przema mówi, że raz byli u niego jak Justyna też tam była. Gadała ciągle o sobie i nie dawała nikomu dojść do głosu a jak ktoś miał inne zdanie to miał to zapamiętane i wypominane co 30 sekund. Ten koleś za kilka lat nie miałby żadnych znajomych bo ona wszystkich by przegoniła. Tak nie da się żyć.
Bgc
2 lata temu
Szkoda, bo ta para była dobrze dopasowana. Oboje zakochani - to było widać. Dziwna para, ale zgrana
DadadaFasada
2 lata temu
Po obejrzeniu programu myślę, że Justyna nie jest złym człowiekiem. Przypuszczam, że jest to osoba potwornie poparzona wewnętrznie i dlatego często zachowująca się w absurdalny sposób. Wydaje mi się, że ona też czuła coś do Przemka i przestraszyła się tego, że może komuś zaufać, narazić się na cios. Jest dziwna, ale to nie pozbawiony empatii potwór (w odróżnieniu od Maciusia, któremu nie potrafił ukryć rozkoszy na widok Marty płaczącej przez jego komentarze).
Xyz
2 lata temu
Dlaczego do tego programu zawsze zgłaszają się jakieś pier...lniete osoby które nie nadawaja się do życia w małżeństwie albo kręcą i oszukują ??
gośc
2 lata temu
piszecie o leczeniu, charakteru się nie zmieni, musiałaby przejść terapię genową ale to może za 50 lat coś takiego
xxxx
2 lata temu
A to, że umawiał się z inną za plecami...
...
Następna strona