Anita Szydłowska i Adrian Szymaniak są jednymi z nielicznych bohaterów "Ślubu od pierwszego wejrzenia", dla których eksperyment zakończył się sukcesem. Para wytrwała w zaaranżowanym przez ekspertów TVN małżeństwie po zakończeniu emisji show i dziś wspólnie wychowuje dwójkę dzieci, Jerzyka i Biankę. Małżonkowie, którzy na początku tego roku świętowali czwartą rocznicę ślubu, na co dzień aktywnie działają w mediach społecznościowych, ochoczo chwaląc się rodzinną sielanką. Niestety w ostatnim czasie w sieci pojawia się coraz więcej spekulacji na temat kryzysu w związku pary.
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Anita i Adrian przechodzą małżeński kryzys?
Fanów "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wyraźnie niepokoiła znikoma aktywność Adriana w mediach społecznościowych. Mężczyzna nie tylko przestał pojawiać się na instagramowym profilu żony, lecz również na jakiś czas zaniechał publikowania w sieci nowych postów. Kilka dni temu Szymaniak po dłuższej przerwie odezwał się do obserwatorów. Mąż Anity wyjaśnił, że w ostatnim czasie był pochłonięty zawodowymi obowiązkami i przy okazji pochwalił się odmienionym wyglądem. Uwagę części internautów zwrócił jednak brak ślubnej obrączki na palcu mężczyzny, niektórzy byli też zdania, że Adrian wygląda na zmęczonego, a nawet smutnego. Niedługo później okazało się natomiast, że małżonków czeka rozłąka.
Co jednak ciekawe, Anita zamieściła pod ostatnim postem męża krótki komentarz, w którym zachwalała jego metamorfozę. Jej mąż odniósł się zaś do komentarzy jednego z internautów, który zastanawiał się, czy mężczyzna jest szczęśliwy i zasugerował, że ten "wygląda, jakby spełniał wymogi żonki".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz również: Odmieniony Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" opublikował w sieci nowe zdjęcie. Internauci: "ALE ZMIANA"
Potwierdzam, parę kilo mniej, zmiana pewnych nawyków na lepsze. Oby tak dalej! - napisała Anita pod zdjęciem odmienionego Adriana.
Przestrzelona diagnoza... W związku każdy w jakimś stopniu powinien spełniać zachcianki drugiej osoby. Inaczej po co być w związku? Czy zmęczony? Zdecydowanie ostatnie pół roku zawodowo dało mocno w kość, ale efekty właśnie rekompensują ten czas - odpisał na komentarz zatroskanego internauty Szymaniak.
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Anitę i Adriana czeka rozłąka
W sobotę na profilach Anity i Adriana pojawiły się nowe wpisy. Okazuje się, że uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia" najbliższe dni spędzą osobno. Wszystko przez wyjazd Szymaniaka. Mężczyzna opublikował w swojej instagramowej relacji wspólne zdjęcie z synem wykonane na pokładzie samolotu. Jak zdradził obserwatorom, postanowił zafundować sobie i potomkowi męski wypad.
No to lecim na Szczecin. Zaczynamy nasz męski wyjazd z Jerzykiem. Ostatni raz, jak byli tylko sami przez kilka dni, to było jakieś trzy lata temu - napisał, dołączając do fotografii hasztag "ahoj przygodo".
Tego samego dnia nowy post na InstaStories opublikowała również Anita. Żona Adriana poinformowała obserwatorów o wspólnym wyjeździe jej potomka i ukochanego, zdradzając, że potrwa on tydzień. Kobieta udostępniła w relacji zdjęcie Adriana i małego Jerzyka i przy okazji przyznała, że choć cieszy się możliwością spędzenia czasu jedynie z córką, już zaczyna doskwierać jej tęsknota za synem. Nie wspomniała jednak nic o Adrianie...
Powiem szczerze, że od kiedy Bianka jest na świecie, 2,5 roku, ja nie byłam w domu jedynie trzy noce (na moje urodziny i raz u kogoś na urodzinach. Tak to cały czas z dziećmi). I mimo że fajnie mieć babski tydzień z Bianką, to ja już tęsknię za Jerzykiem - wyznała.
Myślicie, że rozłąka Anity i Adriana sprowokuje kolejne plotki o kryzysie w ich małżeństwie?