Oliwia Ciesiółka i Łukasz Kuchta ze Ślubu od pierwszego wejrzenia jeszcze do niedawna byli idealną reklamą show, które przyniosło im sławę. Po udziale w programie zakochani byli aktywni w mediach społeczność i próbowali nawet swoich sił jako youtuberzy. Niestety niedawno wyszło na jaw, że życie napisało dla nich inny scenariusz.
Pod koniec grudnia Oliwia ogłosiła, że jej małżeństwo z Łukaszem dobiegło końca. W obszernej odezwie do fanów była uczestniczka Ślubu od pierwszego wejrzenia podkreśliła, że ich związku nie da się już naprawić, jednak dla dobra syna rozstali się w przyjaznych stosunkach. Jak to zwykle bywa, internauci mieli na ten temat nieco inne zdanie.
Do tej pory oświadczenie Oliwii opatrzone ich wspólnym zdjęciem z synem było jedynym komentarzem pary do ostatnich wydarzeń. Łukasz, który niedawno padł ofiarą hakerów i wyczyścił swoje konto na Instagramie, nie zabierał dotąd głosu w tej sprawie, jednak komentujący oczywiście nie ustępowali. Teraz (były już) mąż Oliwii postanowił wreszcie zabrać głos.
Na jego profilu pojawiło się nowe zdjęcie, na którym wpatruje się w lustro w semi-casualowym odzieniu. Co ciekawe, tym razem Łukasz nie zdecydował się na udostępnienie obszernego posta, co miewał w zwyczaju, a rolę opisu posta pełni jedynie cytat. Fani nie mają jednak wątpliwości, że nawiązuje w ten sposób właśnie do rozstania z Oliwią i setek komentarzy, które pojawiły się na ich profilach.
Martw się, co inni ludzie o tobie myślą, a zawsze będziesz ich więźniem - napisał "natchniony" Łukasz, tytułując udostępniony przez siebie cytat "myślą dnia".
Znajdziesz dużo mądrzejszą kobietę i bardziej odpowiedzialną, która będzie godna Ciebie i będzie wiedzieć, czego pragnie - pocieszyła go fanka.
Kuchta nie zostawił tego komentarza bez odpowiedzi.
Oliwia dokładnie wiedziała, czego pragnie. Raczej u mnie był z tym problem. I proszę nie mówić, że nie jest mądra i odpowiedzialna, bo z pewnością nie było ci dane jej poznać - odpowiedział.
Zadowalający komentarz?